REKLAMA

Białołęka

historia »

 

Wały przeciwpowodziowe, czyli zapomniana historia obozu pracy

  22 sierpnia 2013

alt='Wały przeciwpowodziowe, czyli zapomniana historia obozu pracy'
źródło: www.990px.pl

Gdy kolejne dni przynoszą nowe ulewy, patrzymy z niepokojem na stan rzeki i wałów przeciwpowodziowych, nie zastanawiając się nawet, jak powstały i kto je budował. No bo cóż w takim wale może być ciekawego? Okazuje się, że te, które znajdują się na Białołęce kryją w sobie dramatyczną historię.

REKLAMA

Białołęckie wały przeciwpowodziowe powstawały w czasach drugiej wojny światowej, choć ściślej rzecz biorąc powstawały w Piekiełku, czyli osadzie przyłączonej do Warszawy w 1951 roku. Nieco dalej w stronę Jabłonny podczas drugiej wojny światowej funkcjonował nazistowski obóz pracy przymusowej. Przebywali w nim żydowscy robotnicy, pochodzący m.in. z Legionowa i Otwocka.

Sprawą tego obozu zainteresował się radny Marcin Korowaj oraz nasi czytelnicy, którzy kilka lat temu na forum naszej gazety, prosili o zajęcie się sprawą. Podjęliśmy ponownie temat, bo mało kto o tej sprawie mówi, a jeszcze mniej osób o niej pamięta. Oddajmy więc głos historii.

Opis obozu zawarł jeden z jego więźniów Calek Perechodnik, w swojej książce "Spowiedź":

"Duży plac nie zalesiony, ogrodzony wysokim drutem kolczastym, dwa duże baraki dla robotników, jeden mniejszy barak, w którym mieści się wartownia policji żydowskiej, magazyn żywnościowy oraz pokój komendanta. Studnia na placu, z daleka widać duży dół służący za ubikację, ogrodzony deskami. (...) Obóz znajduje się na dużej polanie, w promieniu jednego kilometra nie widać żadnych zabudowań, tylko przy samym obozie stoją trzy małe chatki, zamieszkane przez Polaków".

Więźniowie byli wykorzystywani do budowy wału przeciwpowodziowego nad Wisłą. Prace trwały od rana do wieczora. Robotnicy sypali piach do wagonów, następnie przepychali je i opróżniali. Calek Perechodnik wspominał, że praca była bardzo ciężka, a podczas robót więźniowie byli narażeni na szykany ze strony strażników.

Jesienią 1942 r. w pobliżu obozu naziści rozstrzelali grupę Żydów zbiegłych podczas akcji wysiedlenia getta w Legionowie. Calek Perechodnik był świadkiem tej egzekucji.

"Masowy grób jest już gotów, prowadzą Żydów, poza obozem, tam każą im się rozebrać. (...) Rozbierają się mężczyźni, rozbierają się kobiety, kładą się na ziemi, żandarmeria rozpoczyna egzekucję. Sam obóz, według relacji świadków, znajdował się pomiędzy dzisiejszą ulicą Ciechanowską a ul. Przyrzecze. Komendant obozu mieszkał w budynku wybudowanym jeszcze w latach 30., bliżej ul. Modlińskiej. Są zbyt pijani, żeby strzelać z karabinów salwami, strzelają pojedynczo z rewolwerów nabitych śrutem. Strzały są ciche, często rozrywają ofiary, ale nie zabijają od razu. Dla śmiechu zabijają również jednego robotnika, zajętego wrzucaniem trupów do dołu, drugiemu robotnikowi pakują kulę w pośladek. W końcu każą zakopać równo dół, a że słychać jęki z wewnątrz, to ich nic a nic nie obchodzi".

Pozostały tylko słupy...

Obóz został zlikwidowany w listopadzie 1942 roku. Dziś nie pozostało po nim zbyt wiele śladów. A przecież przechodzimy codziennie obok miejsc, gdzie masowo umierali ludzie. - Pozostałości obozu można spotkać na niektórych posesjach - mówi radny Marcin Korowaj. - Betonowe słupy stanowiące kiedyś część ogrodzenia obozu ocalały dlatego, że po wojnie mieszkańcy je zabrali i wykorzystali na ogrodzenia własnych posesji. Dowiedziałem się o tym niedawno i myślę, że warto wspomnieć o tym miejscu, tym bardziej że do tej pory nie zostało ono w żaden sposób godnie upamiętnione. A przecież Polska przedwojenna była krajem różnorodnym religijnie, tolerancyjnym, miejscem schronienia dla wielu kultur. Ważne jest, by o tym pamiętać, gdyż paradoksalnie historia jest nauką o naszej przyszłości - mówi radny.

O konieczności upamiętnienia tego miejsca mówi też nasz czytelnik, proszący o anonimowość. - Nie jestem bezpośrednim świadkiem, bo nie ten wiek, ale pamiętam różne historie opowiadane przez starszych ludzi - świadków tamtych wydarzeń - kiedy jeszcze żyli. Wielokrotnie w tym rejonie znajdywane były kości i inne szczątki ludzkie. Proszę pamiętać, że w 1944 roku były prowadzone bardzo intensywne walki w tym rejonie, czyli okolicy Choszczówki, Jabłonny i Buchnika. Tu był okop na okopie. Czy te kości, które były znajdywane pochodziły z obozu, czy też z miejsc walki - trudno powiedzieć. Sam obóz, według relacji świadków, znajdował się pomiędzy dzisiejszą ulicą Ciechanowską a ul. Przyrzecze. Komendant obozu mieszkał w budynku wybudowanym jeszcze w latach 30., bliżej ul. Modlińskiej. Teraz nie ma już po nim śladu - mówi nasz rozmówca.

- Spotykałem się z relacjami starszych mieszkańców, że jako dzieci widzieli pracujących na wałach Żydów. Bywało, że esesman po prostu zastrzelił kogoś, kto mu się nie podobał lub wolniej pracował. Ciało zasypywano w wale - mówi Bartłomiej Włodkowski, prezes Fundacji Ave, która gromadzi materiały historyczne o dzielnicy w Wirtualnym Muzeum Białołęki.

Dziś osób, które pamiętają tamte czasy, albo wręcz były świadkami wydarzeń, wśród żywych już raczej nie ma. Tym bardziej więc warto je upamiętnić, zanim całkowicie zatrą się w ludzkiej pamięci.

Sławomir Bączyński

 

REKLAMA

Komentarze (17)

# Izrael

22.08.2013 12:29

Pragnę bardzo podziękować radnemu Marcinowi Korowajowi za zajęcie się tą sprawą, moja rodzina pracowała w bardzo podobnym obozie pracy przymusowej jak "Piekiełko".

# Kaja

22.08.2013 12:32

Czytając ten tekst uroniłam łezkę... :(

# BB1

22.08.2013 14:02

ul. Ciechanowska, ul. Przyrzecze, PIEKIEŁKO?

REKLAMA

# Karol

22.08.2013 14:23

Wstrząsająca historia! Trzeba o tym pamiętać by nigdy tego nie powtórzyć !

# loool

22.08.2013 17:17

ooo gdyby nie oni do tej pory nie było by wału pewnie i by nas zalewało

# T1000

22.08.2013 17:54

Nie wiedziałem o tym coś strasznego!!!!! :-(

REKLAMA

# Lisek

22.08.2013 23:36

Coś strasznego ale tak było. To ludzie ludziom zgotowali ten los.

# derto12

23.08.2013 09:27

wojna jest okrutna - nigdy więcej

# Karol

23.08.2013 12:14

Ja dowiedziałem się o tym obozie z filmu na YT pt: "Białołęka Magiczna", polecam dużo ciekawych rzeczy opowiada tam jeden ksiądz.

REKLAMA

# bartekw

23.08.2013 17:19

nie jestem księdzem :) a opowiadam na filmie Białołęka Magiczna. Pozdrawiam, Bartek Włodkowski, Fundacja AVE :)

 Matka_Sławka_z_Gdańska

23.08.2013 20:28, wpis modyfikowany 1 raz,ostatnio 23.08.2013 20:28

... i teraz powiedz nam Karol, jak Ty z tym będziesz żył?

# marey1971

23.08.2013 22:13

U mojej Babci na działce w Legionowie przy ul. Prymasowkiej była podobny słup betonowy.

REKLAMA

# topa

27.08.2013 09:14

Ja też widziałem tai słup na zielonej.

# Moody

27.08.2013 11:41

#loool napisał(a) 22.08.2013 17:17
ooo gdyby nie oni do tej pory nie było by wału pewnie i by nas zalewało

Czytać ze zrozumieniem - to bardzo cenna rzecz...

# zonk

03.01.2015 10:44

Ludzi oczywiście szkoda. Ale prawda jest taka, że po wojnie Polską rządzili żydzi, głównie radzieccy ale i polscy. Każdy pficer LWP od pułkownika w górę był żydem albo ruskim. Władza wojskowa i polityczna była w ich rękach, a Polaków i żydów deklarujących polskość prześladowano po równi.
To dlaczego ich swoi nie uhonorowali?
Zresztą Prezydent Stoltzman też mógł coś z tym zrobić.

REKLAMA

# Natalia N.

08.01.2020 13:49

Halo w Piekiełku nie było obozu pracy, jego lokalizacja tak jak to napisano była pomiędzy Ciechanowską a Przyrzecze. Piekiełko to teren w okolicy ulicy Kasztanowej, tu kiedyś istniała stacja kolejki Jabłonowskiej a nazwa miejsca pochodzi od nazwy karczmy która tu stała w XVIII wieku.

# observer

08.01.2020 20:59

W Parku Picassa, tuż przy wale, władze naszej dzielnicy ufundowały w listopadzie ub.r. kamień z tablicą, poświęconą pamięci Żydów, więźniów niemieckiego obozu pracy przymusowej. Przygodny świadek opowiedział mi, że na uroczystość odsłonięcia przybył również ambasador Izraela w obstawie ochroniarzy. Ciekawi mogą obejrzeć jak to wygląda; link musiałem rozdzielić na dwie części, ponieważ nie może zawierać więcej niż 40 znaków, dlatego należy skasować jedną spację (przed słowem dzielnica)
bialoleka.waw.pl/aktualnosc-3402- dzielnica
_upamietni_oboz_pracy.html
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kup bilet

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break