Wał w niechlubnej czołówce. Fatalne statystyki
3 października 2019
Wał Miedzeszyński nie znika z listy najbardziej niebezpiecznych ulic w Warszawie.
Złośliwi powiedzą oczywiście, że skoro Wał Miedzeszyński to najdłuższa ulica w mieście, również lista wypadków musi być na niej najdłuższa. Sytuacja, w której dwie osoby miesięcznie zostają ranne, jest jednak z pewnością daleka od normalności.
Zderzenie pięciu aut
Do kolejnego groźnie wyglądającego wypadku na Wale Miedzeszyńskim doszło 23 września wieczorem. Dokładnie o godz. 22:09 do straży pożarnej dotarło zgłoszenie, po którym do akcji ruszyły dwa zastępy z jednostki przy Majdańskiej. Na miejscu przez godzinę pracowało 11 strażaków.
- Dojechaliśmy i zobaczyliśmy zderzenie pięciu samochodów - relacjonuje Państwowa Straż Pożarna. - W chwili przybycia zastępów wszystkie osoby biorące udział w karambolu znajdowały się poza samochodami. Przybyły na miejsce zdarzenia zespół ratownictwa medycznego przebadał osoby biorące udział w kolizji i nie podjął decyzji o hospitalizacji.
Co mówią liczby?
Według danych za okres od stycznia do sierpnia Wał Miedzeszyński jest pod względem wypadków siódmy po Al. Jerozolimskich, Puławskiej, Grochowskiej, Prymasa Tysiąclecia, Powstańców Śląskich i al. "Solidarności". Na głównej arterii łączącej Wawer z Pragą doszło w tym czasie do 12 wypadków. Rannych zostało 13 osób.
Trzeba przy tym pamiętać, że policyjne statystyki nie uwzględniają tzw. kolizji, w wyniku których nikt nie doznał uszczerbku na zdrowiu wymagającego co najmniej tygodnia leczenia.
(dg)