Veturilo na samochody - stacje planowane m.in. na Woli
9 czerwca 2014
Veturilo jest niezaprzeczalnym sukcesem. Władze miasta nie chcą jednak na tym poprzestać i snują wizję wypożyczalni miejskich samochodów. Stacje wypożyczające takie pojazdy miałyby się znaleźć m.in. na Woli.
Idea jest taka, by mieszkańcy stolicy zrezygnowali z własnych samochodów i przesiedli się do miejskich. Koszty takiego rozwiązania byłyby mniejsze, niż wjazd swoimi autami do stolicy - odpada kwestia poszukiwań miejsc parkingowych (bo te są ustalone i przeznaczone tylko dla pojazdów systemowych, co może generować niebezpieczeństwo ograniczenia liczby ogólnodostępnych miejsc parkingowych), spala się mniej paliwa, a rezygnując z własnego środka lokomocji, zmniejsza się korki w mieście.
Absurd? Niekoniecznie. Takie rozwiązania z powodzeniem są stosowane w innych europejskich aglomeracjach. W Paryżu na przykład można wykupić abonament i korzystać z elektrycznych pojazdów na zasadach podobnych do wypożyczalni rowerów. Koszty nieporównywalnie mniejsze niż w przypadku samochodów spalinowych - odpada ubezpieczenie, tankowanie, przeglądy, eksploatacja...
Warszawa prowadzi już rozmowy z producentami samochodów, którzy mieliby wyposażyć wypożyczalnie w pojazdy. Na początku nie będą to auta elektryczne, bo montaż stacji serwisowych trwałby zbyt długo.
Czy "miejskie samochody" mają szanse powodzenia? Czekamy na opinie - redakcja@gazetaecho.pl.
(wt)