"Uwaga! Korek na S8". Czy to ma sens?

Zdaniem radnej Patrycji Czerskiej pomóc w codziennych dojazdach do pracy mogłoby zamontowanie elektronicznej tablicy informacyjnej. Powstałaby ona na Lazurowej, pomiędzy skrzyżowaniem z Narwik i węzłem z trasą S8, i służyłaby kierowcom jadącym od strony Górczewskiej.

- Tablica informowałaby, czy trasa S8 jest zakorkowana i czy możliwe jest sprawne przejechanie nią - czytamy w piśmie. Lazurowa-Narwik: będą zmiany. Drogowcy dogadani z deweloperem
Drogowcy porozumieli się z deweloperem w sprawie zmian na jednym z najbardziej niebezpiecznych skrzyżowań w naszej dzielnicy. - W momencie, w którym kierowcy jadący z południowej części dzielnicy widzieliby informację, że na trasie jest wzmożony ruch lub korek spowodowany wypadkiem, mogliby zrezygnować z wjazdu i pojechać dalej.

Ale którędy?

Według Google Maps przejazd trasą S8 ze ścisłego centrum zajmuje w porannym szczycie 20-50 minut. Jeśli wybierzemy Radiową, Obozową i Młynarską, z pewnością utkniemy w korku (szacunkowy czas przejazdu 22-65 min). Możemy też wypróbować drogę przez Powstańców Śląskich, Maczka i Powązkowską (26-70 min).

Przy założeniu, że jedziemy na prawy brzeg Wisły, tablica pomogłaby ominąć korek tworzący się na węźle z trasą Prymasa Tysiąclecia. Nie ma jednak żadnej gwarancji, że lewoskręty z Maczka lub Broniewskiego w kierunku mostu Grota-Roweckiego byłyby luźne. Innymi słowy: poranne korki mogą tworzyć się dosłownie wszędzie. Czy montaż takiej tablicy ma sens? Jaką drogę wybieracie, gdy trasa S8 jest zakorkowana? Dajcie znać w komentarzach.

(dg)