Urlop na żądanie
7 kwietnia 2006
Co to jest urlop na żądanie? Czy urlop na żądanie może być wykorzystany jednorazowo w wymiarze 4 dni, czy też na żądanie przysługuje mi tylko 1 dzień urlopu 4 razy w roku? Czy pracodawca może nakazać korzystanie z urlopu na żądanie w przypadkach losowych?
Senator - adwokat radzi czytelnikom "Echa" |
Cztery dni urlopu w roku kalendarzowym każdy pracownik może wykorzystać, kiedy zechce, nie planując tego terminu i nie uprzedzając o nim wcześniej pracodawcy. Trzeba jedynie poinformować pracodawcę o wykorzystaniu tego urlopu. Żądanie udzielenia urlopu należy zgłosić pracodawcy najpóźniej w dniu rozpoczęcia tego urlopu. Tak więc wystarczy, że rano zadzwonimy do naszej pracy i przekażemy informację, że dziś jesteśmy na tzw. urlopie na żądanie. Oczywiście zawsze dobrze mieć jakiś dowód tego, że zamiar skorzystania z urlopu na żądanie zgłosiliśmy pracodawcy, może to być np. nagranie rozmowy na telefonie lub wysłany e-mail. Żądanie wykorzystania urlopu można zgłosić w dowolnej formie. Żądanie może być złożone ustnie, pisemnie, za pomocą innych środków (poczty elektronicznej, telefonu, faksu).
Pracownik może wykorzystać przysługujące mu 4 dni urlopu na żądanie jednorazowo w całości (4 kolejne dni robocze), częściami (np. 2 razy po 2 dni lub raz 3 dni i raz 1 dzień) lub też każdy z tych dni odrębnie. Ważne, by suma tych dni w danym roku kalendarzowym nie przekroczyła 4.
Ponieważ urlop na żądanie może być wykorzystany przez pracownika w terminie przez niego wyznaczonym, nie umieszcza się go w planie urlopów.
Pracodawca nie ma prawa narzucić i zmuszać pracowników do korzystania z urlopu na żądanie w przypadkach losowych typu: pogrzeb w rodzinie, sprawy urzędowe, sprawy rodzinne itp., bo w takich sytuacjach należy się tzw. urlop okolicznościowy.
Co ważne te 4 dni urlopu na żądanie można wykorzystać tylko w tym roku kalendarzowym, w którym nabyliśmy do niego prawo. Jeżeli w danym roku kalendarzowym nie skorzystaliśmy z urlopu na żądanie to urlop ten nie "przechodzi" na rok następny tzn. w nowym roku nie będziemy mieli prawa do np. 8 dni urlopu na żądanie. Z tym, że oczywiście sam urlop nam nie przepada i możemy go wykorzystać jako zwykły urlop wypoczynkowy zgodnie z planem urlopowym.
adw. Robert Smoktunowicz
Senator RP