Zgadzacie się, że za mało jest zieleni na Żołnierzy Wyklętych? Projekt "dodrzewienia" tej ulicy trafił właśnie do przyszłorocznej edycji budżetu partycypacyjnego.
Nie oznacza to jednak, że projekt będzie zrealizowany. Najpierw musi przejść przez weryfikację a w czerwcu przez głosowanie. To do głosów mieszkańców będzie zależało, czy na Żołnierzy Wyklętych będą posadzone nowe drzewa. A tego właśnie chcą projektodawcy - usunięcia zniszczonych ławek wzdłuż ulicy od Morcinka do Kawy, zastąpienia ich nowymi oraz właśnie posadzenia ponad trzydziestu drzew w różnych punktach ulicy. Wstępny kosztorys tych prac to 49 tysięcy złotych. Teraz to szeroka ulica z uderzającą pustką między jezdnią a chodnikami i nie ma znaczenia fakt, że akurat jest zima. Więcej drzew nie tylko zmieni estetykę, ale też wyłapie spaliny z powietrza, o czym też warto pamiętać. A ławki też się przydadzą, zwłaszcza jeśli przyjdą letnie upały - w betonowej dżungli zawsze dobrze mieć miejsce na chwilę oddechu.
Zagłosujecie?
(red)