Tunel na Bukowcu? Odpowiedź poznamy w kwietniu

Budowa bezkolizyjnego przejazdu kolejowego na Bukowcu do tej pory jak bumerang wracała głównie przed wyborami. Po wyborach o planach tunelu wybrańcy zapominali, a jak ktoś zapytał, rytualnie odpowiadali, że to przecież sprawa kolei i bezradnie rozkładali ręce. Co jakiś czas sprawę odgrzebywali ponaglani przez mieszkańców radni, był nawet wniosek o zarezerwowanie na ten cel środków w budżecie, ale przepadł. Władze zapewniały, że do tematu wrócą, gdy zmienią się władze kolejowych spółek - PKP Polskie Koleje Liniowe S.A. oraz PKP S.A., bo z obecnymi nie sposób się dogadać.

Niespodziewanie, na początku marca ratusz zwrócił się do kolei z oficjalną prośbą o wybudowanie tunelu między ulicami Polną - Kwiatową. Miasto chce partycypować w kosztach, choć w ograniczonym zakresie - jest gotowe wziąć na siebie wykonanie projektu budowlanego. Oba kolejowe przedsiębiorstwa aktualnie rozważają prośbę. Odpowiedzi mają udzielić w kwietniu. Błagania i złorzeczenia stojących w korkach na wiecznie zamkniętym przejeździe w tym właśnie ciągu ulic najwyraźniej dotarły nawet do ratusza. Przejazd ten został wprawdzie w ramach modernizacji całej linii kolejowej nie tak dawno wyremontowany, ale to najtańsze rozwiązanie nie miało szans wystarczyć. Ruch kolejowy się zwiększył, a korki bywają kilometrowe. Czasem stoi się i pół godziny.

Tunel w zamierzeniu miałby być przeznaczony dla pieszych i samochodów osobowych.

Koszty są na razie nieznane - wstępne szacunki oscylują około 12 - 14 mln zł. Miasto chce partycypować w kosztach, choć w ograniczonym zakresie - jest gotowe wziąć na siebie wykonanie projektu budowlanego. Oba kolejowe przedsiębiorstwa aktualnie rozważają prośbę. Odpowiedzi mają udzielić w kwietniu.

(wk)