Tu metro, tam SKM. Najwięcej straci Targówek

Patrząc na przejrzysty układ komunikacyjny, jaki tworzą kolejowa linia obwodowa, linia prowadząca do Dworca Wileńskiego i tory tramwajowe na Bródno naprawdę trudno uwierzyć, jak zaprojektowano w tej części Warszawy przebieg metra i gdzie powstanie kolejna stacja kolejowa.

Przypomnijmy: dodatkowy przystanek dla kolei miejskiej "Stalowa" został zaprojektowany 100 m na zachód od Radzymińskiej, bez przejścia nad tą ulicą, pomiędzy hipermarketem a ogródkami działkowymi. Przebieg linii metra widać już w terenie. Przenieśmy Dworzec Wileński
Cztery podziemne perony "drzwi w drzwi" ze stacją metra - gdyby los "Wileniaka" zależał od ludzi podejmujących odważne decyzje, tysiące pasażerów miałyby tam niezwykle wygodną przesiadkę.
Nowa stacja SKM. "Unia płaci, budujmy bez sensu"
Najbardziej absurdalna stacja kolejowa w Warszawie ma już zielone światło. PKP PLK zbuduje także przejście podziemne, prowadzące na kompletne odludzie. Wypadnie ona niemal w połowie drogi między Radzymińską a rondem Żaba. W rezultacie na granicy Pragi i Targówka nie powstanie ani jeden węzeł przesiadkowy, choć był potencjał na dwa. Chętnych do przesiadki z SKM-ki do metra - o ile tacy w ogóle będą - czekają kilkusetmetrowe spacery.

Dało się lepiej

- Prawidłowa konstrukcja systemu powinna się opierać na najważniejszych elementach stałych, szczególnie na naturalnych węzłach. Takim jest skrzyżowanie ulic i linii kolejowych w rejonie Naczelnikowskiej - pisze na blogu eksploatyka.blox.pl transportowiec Rafał Wodzicki. - To tam powinny być stacje metra i kolei aglomeracyjnej. Niestety już na początku utworzono sztuczny węzeł metro-kolej przy Stadionie Narodowym.

Zdaniem Wodzickiego metro na Pragę i Targówek zostało całkowicie źle zaprojektowane. Jego zdaniem stację Stadion należało zbudować bardziej na północ, pomiędzy istniejącą od lat stacją SKM a Targową. Kolejna stacja wypadłaby pod Dworcem Wschodnim ("w poprzek Kijowskiej z wyjściami bezpośrednio do hali oraz na ulicę"), następna - "pod al. 'Solidarności' i Radzymińską, pod wiaduktem i dwiema stacjami kolei aglomeracyjnej".

- Powstałby świetny węzeł z powiązaniami z komunikacją uliczną - pisze Wodzicki. - Wymagałoby to współpracy z koleją, która na terenie miasta powinna uznawać prymat potrzeb miejskich. Stacja "Stalowa" jest reklamowana jako przykład integracji transportu miejskiego. Nic śmieszniejszego.

Unia płaci

Zarówno budowany aktualnie odcinek metra, jak i stacja Stalowa to inwestycje powstające z pomocą dotacji unijnych. Obie powstaną do roku 2019. Co ciekawe, w ramach tej samej inwestycji PKP Polskie Linie Kolejowe zbudują przejście podziemne, łączące rejon Starzyńskiego z odludziem, na którym znajduje się XIX-wieczny cmentarz choleryczny.

(dg)