Ulica Trakt Lubelski to zdaniem mieszkańców "droga dla czołgów". W ubiegłym roku MPWiK przeprowadziło budowę kanalizacji. Zamiast od razu odbudować porządną nawierzchnię, zostawili po sobie byle jaką jezdnię. A to dlatego, że ulicę ma zbudować inny urząd. - A to Polska właśnie - pukają się w głowę mieszkańcy Wawra.
Do tej pory najlepszym przykładem bałaganu i dezorganizacji były Polskie Koleje Państwowe i ich liczne spółki-córki, każda odpowiedzialna za co innego. Inna spółka odpowiada za tory, inna za trakcję, jeszcze inna za perony, prąd dostarcza kto inny, a pociągi są jeszcze kogoś innego. Absurd, jak to w Polsce. Tymczasem równie absurdalna sytuacja ma miejsce w Wawrze. Otrzymaliśmy list od Czytelnika, który zwrócił uwagę na bardzo niechlujnie pozostawiony przez Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji teren, na którym budowano wodociąg. Ten teren to ulica. Ważna ulica - Trakt Lubelski.
Ulica od Lucerny do Zwoleńskiej została już dawno odbudowana, lecz odcinek Zwoleńska-Skalnicowa wygląda jak dzień po zakończeniu budowy. Dziura na dziurze - opisuje czytelnik.
"Mija już chyba ponad rok od położenia kanalizacji w tej drodze. Ulica od Lucerny do Zwoleńskiej została już dawno odbudowana, lecz odcinek Zwoleńska-Skalnicowa wygląda jak dzień po zakończeniu budowy. Dziura na dziurze po prostu, jak to mój kolega ujął: MPWIK zrobiło z niej drogę dla czołgów" - żali się jeden z mieszkańców.
Co na to kanalarze? Oczywiście nie mają sobie absolutnie nic do zarzucenia. - Inwestycja realizowana przez MPWiK zakończyła się w 2013 r. Nawierzchnia ulicy została przywrócona do stanu pierwotnego zgodnie z wytycznymi zarządcy drogi. Z informacji posiadanych przez nas wynika, iż cały odcinek ma podlegać gruntownej przebudowie przez Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych - wyjaśnia Marzena Wojewódzka z biura prasowego MPWiK.
ZMID planuje budowę Traktu Lubelskiego "po 2016 roku". Powstanie nowa nawierzchnia i chodniki. Kierowcy będą mieli do dyspozycji po jednym pasie ruchu w każdą stronę.
Przemysław Burkiewicz