Targówek będzie miał Aleję Gwiazd bez gwiazd?
25 marca 2015
Los Angeles ma Hollywood Boulevard, Opole - Aleję Gwiazd Polskiej Piosenki, we Władysławowie upamiętnieni są najwybitniejsi sportowcy - a Targówek chce mieć swoją Aleję Gwiazd.
Teoretycznie pomysł niezły, ale decydując się na taką nazwę - dlaczego nie pociągnąć konceptu dalej, właśnie w stylu "sław"? Warszawa nie ma miejsca, w którym są upamiętnieni ludzie kultury, sztuki czy sportu. Nawet jeśli ograniczyć się do znanych osób związanych z naszą dzielnicą, wyjdzie całkiem niezły katalog: Jerzy Zelnik, Alicja Majewska, Krystyna Kofta, Jan Kobuszewski, Paweł Althamer, Grzegorz Ciechowski, Jacek Bończyk czy Stefan Wiechecki - to tylko kilka przykładów, a przecież nie brakuje i innych nazwisk. Szkoda zniweczyć potencjał, jaki daje nazwa - tworząc niewielki deptak prowadzący do placu zabaw. To dopiero byłaby atrakcja - zarówno dla miejscowych, jak i dla turystów, którzy - podobno - tłumnie przybywają na Targówek...
(wt)