Szokująca napaść w Falenicy. Próbował obciąć kobiecie palce
24 czerwca 2020
Policjanci z Wawra zatrzymali podejrzanego o brutalny rozbój na 18-latce.
Pod koniec maja do komisariatu przy ulicy Mrówczej wpłynęło szokujące zgłoszenie. Pomocy wzywała 18-letnia kobieta, która uwolniła się od napastnika i uciekła. Do zdarzenia doszło w jednym z domów w Falenicy. Jak się okazało, młoda kobieta wykorzystała nieobecność swoich rodziców i zaprosiła do domu mężczyznę, którego znała bardzo krótko.
- Kiedy 32-latek napił się alkoholu, stał się bardzo agresywny, zażądał wydania mu wszystkich cennych rzeczy. Kobieta nie chciała wykonywać jego poleceń, wówczas znajomy zaczął ją bić, dusić, groził, że obetnie jej palce. Użył sekatora, najpierw obciął jej włosy, a potem próbował obciąć palce. Z domu ukradł wszystko, co wpadło mu w ręce, była to między innymi gotówka, dużo cennej, pamiątkowej biżuterii, monety, srebrne sztućce, rodowe zastawy stołowe, kluczyki do pojazdów - wymienia nadkomisarz Joanna Węgrzyniak. Wartość strat została oszacowana na 500 tysięcy złotych.
Kryminalni z komisariatu w Wawrze od razu rozpoczęli poszukiwania mężczyzny. Przeanalizowali jego przeszłość kryminalną i kontakty. Był poszukiwany, miał do odbycia karę 2 lat i 11 miesięcy pozbawienia wolności. Doskonale wiedział, że pozostaje w zainteresowaniu policji, dlatego unikał kontaktów ze stróżami prawa i ukrywał się. Policjanci sprawdzali każdy sygnał, każdą informację i trop. - Kilka dni temu otrzymali wiadomość, że mężczyzna najprawdopodobniej pojawił się w domu rodzinnym, ale będzie tam bardzo krótko. Kryminalni błyskawicznie pojawili się we wskazanym miejscu. Matka 32-latka, która otworzyła funkcjonariuszom drzwi uparcie twierdziła, że syna nie ma i nie utrzymuje z nim kontaktów. Kilka minut później policjanci odnaleźli go pod stertą pierzyn, kołder i pościeli. Został zatrzymany - relacjonuje policjantka.
Zgromadzony przez śledczych obszerny materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutu dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia w warunkach recydywy. Sąd zastosował tymczasowy areszt wobec 32-latka.
(DB)