REKLAMA

Bemowo

historia »

 

Sypią się atrakcje Fortu Bema

  8 września 2014

alt='Sypią się atrakcje Fortu Bema'

Armaty znajdujące się na terenie Fortu Bema są bardzo zniszczone. Jakiemu to wrogowi opierały się, przypłacając to aż takimi stratami?

REKLAMA

- Interesuję się historią i często bywam na terenie Fortu Bema. Drewniane łoże jednej z armat jest roztrzaskane, z drugiej zniknęło łoże i lufa, pozostały tylko koła połączone osią. Co się stało? Aura, wandale czy zniknęły w punkcie skupu złomu? Pozostaje też podstawowe pytanie: czy nikt w urzędzie tego nie widzi? - pisze do nas pan Artur.

Armaty stanęły na terenie Fortu w 2010 roku. Pierwotnie miały tam znajdować się tarasy widokowe, ale władze dzielnicy, wspólnie z przedstawicielami konserwatora zabytków, zdecydowały, że zamiast nich pojawią się dwie repliki XIX-wiecznych armat, które zostały przywiezione z południa Polski. A wszystko to - jak podkreślają włodarze - aby podkreślić militarny charakter Fortu Bema.

Niestety, po czterech latach byle jakiej opieki - zaczynają się rozpadać.

Będzie więcej imprez!

Jak bardzo nie byłby zły los, który spotkał armaty, to i tak urząd dzielnicy nie przewiduje w tym roku ich naprawy. - Być może w przyszłym roku, ale na pewno jeszcze w tym roku mają być w tej sprawie przeprowadzone analizy dotyczące zakresu potrzebnych napraw. A w przyszłym (do 15 czerwca) w Forcie Bema wykonamy przyłącze elektroenergetyczne. Dzięki temu będzie można organizować tam imprezy sportowo-rekreacyjne - mówi rzecznik dzielnicy Mariusz Gruza.

Już teraz w Forcie odbywa się kilka imprez o charakterze historycznym, m.in. Igrzyska Ognia i Stali. Rzecznik podkreśla, jak bardzo ostatnio zmieniło się w Forcie. Niegdyś półdzikie miejsce przekształca się w przyjazny miejski park.

Ludzie chętnie tu spacerują, biegają, jeżdżą na rowerach. A wędkarze, całkowicie legalnie, mogą łowić ryby w tutejszej fosie. To wszystko dzięki przebudowie fosy oraz fortecznej infrastruktury. Prace zakończyły się w październiku zeszłego roku i kosztowały 2 mln zł. Aby móc łowić, trzeba jednak posiadać aktualną kartę wędkarską, którą wydaje Biuro Ochrony Środowiska.

Jeden z naszych czytelników zwrócił też uwagę na możliwość zagospodarowania głównej drogi - ulicy Jerzego Waldorffa - prowadzącej do Fortu i uczynienia z niej pięknego miejsca spacerów.

Jak dowiedzieliśmy się w urzędzie dzielnicy, ulica Waldorffa będzie remontowana w latach 2017-2018.

Co najbardziej lubicie w Forcie Bema? Czekamy na opinie.

ak

 

REKLAMA

Komentarze (1)

# 6645g

08.09.2014 08:55

Urzędnicy Wydziału Ochrony Środowiska są informowani o dewastacjach(to najczęściej kibole Legii-takie noszą koszulki).
Pomazane farbą tablicę informacyjne(te o fortyfikacjach i te Kaczce krzyżówce).
Nigdy tu nie malowana ławek i nie wymieniano uszkodzonych desek.
Ciągle brak pieniędzy na przedłużenie ciągu komunikacyjnego z placu zabaw o ciągu pieszo-rowerowego wokół fosy Czarny Dwór.
Betonowe elementy leżą na terenie Fortu odkąd wojsko opuściło ten teren.
Wiadomo pieniądze na durną gazetkę są a na bieżące naprawy brak.Utrzymanie parków(ciężko któryś nazwać parkiem) na Bemowie to porażka tutejszych Wydziału Ochrony Środowiska.Zobaczcie jak jest na sąsiedniej Woli-Park Szymańskiego,Park Sowińskiego,Park Moczydło.
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBemowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA