Świt i Zacisze zostaną połączone. Rewolucja w kulturze na Targówku
27 stycznia 2020
Domy kultury "Świt" i "Zacisze" mają zostać połączone. Ze stanowiska zrezygnowała wieloletnia dyrektor placówki przy Blokowej.
Jak czytamy w projekcie uchwały: "Utworzenie jednej instytucji zapewni lepszą koordynację podejmowanych działań w obszarze kultury, a także pozwoli na rozszerzenie oferty zajęć bezpłatnych i sieci miejsc aktywności kulturalnej w całej dzielnicy".
Dotychczasowe instytucje kultury nadal mają funkcjonować w obszarze komunikacji jako "Świt" i "Zacisze". Pracownicy obu domów kultury zostaną jednak zatrudnieni w nowo utworzonej instytucji.
Jacek Białek zostanie wyrzucony ze Świtu?
Gdyby dyrektor Domu Kultury Świt zarobione przez siebie pieniądze przepił, wydał na dziwki lub w inny sposób roztrwonił - jego pozycja byłaby niezagrożona. Tymczasem Jacek Białek zainwestował, a tego polskie prawo nie toleruje. Musi więc pożegnać się z posadą.
Lepsze wykorzystanie budżetu
Jak czytamy w uzasadnieniu do uchwały, utworzenie jednej instytucji upraszcza strukturę zarządzania. "Połączenie umożliwi lepsze planowanie budżetu (...) Zastosowanie jednej obsługi finansowo-kadrowej i organizacyjnej zapewni racjonalniejsze wykorzystanie środków budżetowych i zwiększy możliwość zaangażowania tych środków w bezpośrednią działalność kulturalną" - czytamy.
Jak przekonują urzędnicy nie ulegnie obniżeniu jakość i liczba świadczonych usług. Przeciwnie, pozwoli to na zwiększenie dostępu do bezpłatnej oferty dla mieszkańców i optymalne wykorzystanie dostępnych przestrzeni.
"Na razie mamy urzędową propagandę"
Mieszkańcy korzystający z oferty domów kultury mają mnóstwo wątpliwości. - Ja nie widzę plusów. Zawsze jest tak, że przy połączeniu któraś strona straci. Dlaczego dzielić po równo, jeśli w danej placówce jest więcej projektów? Nie oceniam DK Zacisze, ale moim zdaniem Świt funkcjonuje świetnie i nie ma sensu tego zmieniać - komentuje decyzję o fuzji dwóch domów kultury pani Anna. - Na razie mamy urzędową propagandę. Od dziesięcioleci kultura jest traktowana po macoszemu, a tu nagle taka rewolucja, bez wcześniejszej dyskusji, bez wizji rozwoju kultury. Teraz to dla mnie skok na nowe stanowiska dla znajomych - dość brutalnie ocenia działania dzielnicy pan Bartosz.
Dyrektorka DK Zacisze złożyła rezygnację
W związku z planami dzielnicy o połączeniu domów kultury szykuje się też kadrowa rewolucja w obu placówkach. Z funkcją dyrektorki zdążyła pożegnać się Bożenna Dydek. Domem kultury na Zaciszu kierowała od ponad 20 lat.
- Pragnę poinformować o swoim odejściu ze stanowiska dyrektora DK Zacisze. Jest to moja przemyślana i niewymuszona decyzja. Jestem z Państwem do 31 marca 2020. Dziękuję za wspólny czas, emocje, działania. Jedno mnie martwi. Moja decyzja o rezygnacji spowodowała "ruchy" wokół mojego kochanego Domu Kultury Zacisze. Zawsze byłam i jestem za samodzielnością placówek kultury. Łączenie nie dodaje skrzydeł - jak ktoś napisał - jednocześnie wiem, że Zacisze już ma skrzydła - napisała w oświadczeniu Bożenna Dydek.
"Widzimy szanse"
Nieco inne spojrzenie na fuzję placówek ma pełniąca obowiązki dyrektora DK Świt Lidia Krawczyk.
- Sytuacja Świtu na dziś: ogromne zainteresowanie zajęciami, listy rezerwowe na wybrane sekcje, włączamy pojedyncze zajęcia w zewnętrznych lokalizacjach. Więc dla nas połączenie to komfort rozwoju oferty dla mieszkańców, przy wykorzystaniu dotychczasowej kadry - to znaczy obsługa nowych inicjatyw w dodatkowych lokalizacjach. I co najważniejsze proponowane połączenie - jak wynika z informacji urzędowych nie zakłada zmiany nazw dla Świtu i Zacisza, które mogą kontynuować wypracowane formaty. Łączenie instytucji kultury musi przynosić wymierne korzyści, skoro następuje w kolejnych dzielnicach, w kolejnych miastach. Nie stwierdzę nigdy, że nie można działać lepiej i już rozwinęliśmy skrzydła, bo trzeba się starać z tygodnia na tydzień. Trzeba skupić się na jak najlepszym efekcie tego połączenia, żeby odbiorcy oferty kulturalnej nie odczuli negatywnych skutków. Dla nas, zespołu domu kultury, to z pewnością wyzwanie, ale upatrujemy w tym szans. Liczymy na sympatyczną współpracę z koleżankami i kolegami z drugiej placówki - komentuje Lidia Krawczyk.
Kiedy konkurs na dyrektora?
Po nagłym odwołaniu Jacka Białka z funkcji dyrektora Świtu w zeszłoroczne wakacje, mieszkańcy domagali się jak najszybszego ogłoszenia konkursu. Ani stołeczne Biuro Kultury, ani władze dzielnicy wciąż nie kwapią się, by zachować standardy, jakie powinny obowiązywać przy obsadzie takich stanowisk. Wiele wskazuje na to, że połączenie obu instytucji jest "wytrychem" mającym na celu maksymalne odkładanie konkursu w czasie.
(DB)
.
