Stacja kolejowa pośrodku niczego. Teraz powstaną chodniki
6 grudnia 2021
W Mikołajki rozpoczęła się budowa chodnika między stacją metra Szwedzka a stacją Targówek, na której w niedzielę zaczną zatrzymywać się nieliczne pociągi do centrum Warszawy i Modlina.
Powstający od 2019 roku przystanek kolejowy Targówek czeka na otwarcie. PKP Polskie Linie Kolejowe zapowiadają, że od 12 grudnia zaczną korzystać z niego pociągi Kolei Mazowieckich kursujące między Dworcem Centralnym a Modlinem. Składy będą zatrzymywać się na pograniczu Targówka i Pragi na razie raz na godzinę.
Nowa stacja kolejowa Targówek: bez wygodnych dojść, jeden pociąg na godzinę
W niedzielę 12 grudnia południowa część osiedla teoretycznie zyska nowe połączenie z Legionowem, Modlinem i centrum Warszawy. Na razie nie będzie pociągów na Wolę czy Służewiec.
Warszawski samorząd nie porozumiał się z kolejarzami w sprawie budowy dojść.
Powstanie ciąg pieszo-rowerowy
- We własnym zakresie opracowaliśmy projekt budowy ciągu pieszo-rowerowego, który połączy wejście do stacji metra Szwedzka z przystankiem kolejowym Warszawa Targówek - informuje Zarząd Dróg Miejskich. - Teraz ten projekt jest realizowany siłami miejskiego Zakładu Remontów i Konserwacji Dróg. Prace rozpoczynamy niezwłocznie po uzyskaniu pozwolenia na budowę, aby móc zakończyć je jak najszybciej. Inwestycja na granicy Pragi i Targówka realizowana jest również na granicy jesieni i zimy. Szybkość prac i termin ich zakończenia zależy w dużej mierze do pogody. Roboty nie powodują utrudnień w ruchu.
Połączenie między stacjami zapewni szeroki na trzy metry asfaltowy "ciąg pieszo-rowerowy", czyli chodnik z dopuszczonym ruchem rowerów i hulajnóg. Powstanie on obok ogrodzenia zajezdni autobusowej Stalowa i na tyłach hipermarketu Kaufland. Dodatkowo od peronów do okolic zajezdni planowany jest montaż oświetlenia.
Chodniki prowadzą w krzaki
Stacja Targówek powstała 100 metrów na zachód od Radzymińskiej, pomiędzy hipermarketem Kaufland a ogródkami działkowymi. Chętnych do przesiadki z kolei naziemnej do metra czekają kilkusetmetrowe spacery na stację Szwedzka. Nie będzie także wygodnej przesiadki do autobusów jadących Radzymińską. Nie ma w planach również kładki na przystanek w stronę Marek, a chodniki zbudowane przez kolejarzy po stronie Targówka prowadzą w krzaki.
Żeby uruchomić wygodne połączenie autobusowe ze stacją, warszawski samorząd musiałby zlikwidować ogródki działkowe i wybudować całkiem nową drogę. Ale kto chciałby przesiadać się do pociągów i jechać do centrum Warszawy przez Dworzec Wschodni, skoro może skorzystać z metra? Lokalizacja stacji zbudowanej za 27 mln zł jest całkowicie niezrozumiała.
(dg)
.