Sokratesa do poprawki

- Dlaczego w czasie remontu nie wymieniono nawierzchni na zjeździe z tego skrzyżowania? - pyta pan Zbigniew z ul. Balzaka. Czytelnik zauważa, że przez podniesienie pozio-mu ul. Sokratesa pogłębił się niebezpieczny "próg", gdyż wymiana nawierzchni nie sięga granic pasa drogowego. W efekcie pozostawiono tam dziury, które z czasem rozsze-rzyły się na całą szerokość jezdni. - Wymieniono nawierz-chnię przy wjeździe w ulicę Petöfiego. Uważam, że wlot w ul. Tołstoja także bezwzględnie powinien być zrobiony - stwierdza bielański kierowca.

Wiosną naprawią

Zdaniem Zarządu Dróg Miejskich problem powinna raczej rozwiązać dzielnica jako zarządca ulic: Balzaka, Tołstoja i Petöfiego. Mamy jednak dla mieszkańców dobrą wiadomość. - W tym roku wzdłuż ul. Sokratesa będą wymieniane chodniki. Przy tej okazji Zakład Robót i Konserwacji Dróg odnowi także nawierzchnię wlotów wspom-nianych ulic - informuje Urszula Nelken, rzeczniczka ZDM. Jednocześnie dodaje, że ubiegłoroczny remont ul. Sokratesa nie został jeszcze odebrany. - Wszelkie ewen-tualne poprawki zostaną więc wykonane w ramach gwarancji. Podkreślam, że ro-boty dotyczą samych wlotów, a nie remontu ulic innego zarządcy - wyjaśnia rzecz-niczka.

Zjednoczenia poczeka

Niewiele lepiej wygląda także nawierzchnia alei Zjednoczenia, zwłaszcza na odcinku od ul. Kasprowicza do Żeromskiego. Przez koleiny i wybrzuszenia auta jeżdżą tędy slalomem, a sytuacji nie ułatwiają zaparkowane po obu stronach jezdni samo-chody. Najbardziej narzekają kierowcy kursujących tą trasą autobusów linii 103 i 197. - Nie dość że jezdnia jest wąska, to zwężają ją jeszcze zaparkowane na drodze auta. Szału dostaję, jak muszę przejechać ten odcinek - żali się kierowca autobusu linii 103.

Niestety, tu sytuacja szybko się nie poprawi.

- Nawierzchnia alei Zjednoczenia nie jest przeznaczona do wymiany w bieżą-cym roku. W pierwszej kolejności musimy odnawiać ulice będące w gorszym od niej stanie - tłumaczy Urszula Nelken, rzeczniczka ZDM.

Od Annasza do Kajfasza

A co z parkowaniem? W tej kwestii urzędnicy tradycyjnie przerzucają się odpowie-dzialnością.

- Zarząd Dróg Miejskich nie jest instytucją, która miałaby "uporać się z ulicz-nym parkowaniem". To jest sprawa wyłącznie dla straży miejskiej (jeśli łamane są przepisy) lub biura inżyniera ruchu (jeśli dopuszczone obecnie parkowanie jest nie-zgodne z przepisami) - mówi krótko Urszula Nelken, rzeczniczka ZDM.

Dzielnica odbija piłeczkę

- Sprawa al. Zjednoczenia dotyczy drogi powiatowej zarządzanej przez ZDM. Jeśli kierowcy autobusów miejskich mają trudności związane z przejazdem ulicą z po-wodu parkujących samochodów, powinni zgłosić problem do Zarządu Transportu Miejskiego, aby ten zwrócił się do zarządcy drogi o zmianę organizacji ruchu po-przez ustawienie znaków zakazu parkowania pojazdów w miejscu, gdzie powodują utrudnienia dla użytkowników dróg - kwituje sprawę Tadeusz Olechowski, rzecznik urzędu dzielnicy Bielany.

Anna Przerwa