Mieszkanka Targówka zgłosiła policji, że dostaje obelżywe wiadomości tekstowe od nieznanego mężczyzny. Nie było trudno odnaleźć wulgarnego dowcipnisia.
W treści wysyłanych wiadomości było wiele wulgarnych i obraźliwych zwrotów. Pokrzywdzona w trosce o swoje życie i zdrowie zgłosiła policji swój problem. Kiedy przyszedł odpowiedni moment policjanci pojechali na ulicę Mińską, tam przed zakładem optycznym zatrzymali 38-letniego Piotra R. W obecności mężczyzny przeszukano wynajmowane na zakład, niewielkie pomieszczenie. W torbie podróżnej, kryminalni znaleźli kilkanaście pakietów kart SIM różnych firm telefonii komórkowej. Ich dalsze poszukiwania przyniosły kolejne efekty. W kopercie na dnie torby ukryty był plik wydrukowanych ogłoszeń z numerem telefonu pokrzywdzonej i bardzo obraźliwymi epitetami. Na szczęście policjanci odzyskali ogłoszenia, zanim znalazły one swoje miejsce na tablicach ogłoszeń. Zabez-pieczono także telefon komórkowy, z którego wysyłane były wiadomości tekstowe. Zmieniały się jedynie karty z numerem telefonu i kiedy były już wyczerpane, Piotr R. pozbywał się ich. Amator bluźnierczych SMS-ów był tak zaskoczony obecnością policjantów, że nie potrafił wymówić ani słowa. Dopiero po pewnym czasie, kiedy dotarło do niego, że został zatrzymany, przyznał się do popełnionego przestępstwa. Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności nawet do 2 lat.
cehadeiwu