Śmieciowa ścieżka przed bankiem

Najgorzej jest w weekendy, bo niewielkie kosze nie wystarczają i odpadki lądują na ziemi. Tak jest przed głównym wejściem do banku, a także z boku budynku, gdzie są umieszczone dwa bankomaty i podjazd dla wózków.

Pisaliśmy o tym przed dwoma miesiącami, rozmawialiśmy z przedstawicielem banku, który wiele nie obiecał, ale jednak stwierdził, że spróbuje coś w tej kwestii zasugerować osobom kompetentnym, ale jaki będzie wynik jego starań, nie był w stanie przewidzieć. Teraz już widać, że na razie wynik jest żaden.

Nie zamierzam się jednak poddawać. Robię zdjęcia i wysyłam do rzecznika prasowego banku. Pytam, czy naprawdę nie można niczego zrobić i czy taki widok - w opinii kierownictwa - nie psuje wizerunku banku.

Dostaję e-maila od Magdaleny Załubskiej-Król, zastępcy rzecznika prasowego. Oto on:

"Kosze, których zdjęcia Pani przesłała, nie podlegają administracji banku. Po-jemniki te są pod opieką miejskich służb komunalnych i to one mogą zdecydować o ewentualnej zmianie koszy na większe. Niestety nie mamy na to wpływu, podobnie, jak nie mamy wpływu na częstotliwość opróżniania tych pojemników przez służby miejskie. Bank ma swoje dwa pojemniki na śmieci, przy wejściu głównym i służ-bowym i o estetykę oraz funkcjonalność tych staramy się dbać".

Nie zadowala mnie to wyjaśnienie, tym bardziej, że wiem, iż pojemniki, a ra-czej maleńkie kosze są "pod opieką" nie miejskich służb komunalnych, lecz ad-ministracji osiedla Toruńska przy ul. Wyszogrodzkiej, należącej do spółdzielni Bród-no. Pytam panią rzecznik, czy nie można spowodować, by administracja postawiła większe kosze lub sprawiła, że te, które stoją, były częściej opróżniane. Dostaję taką oto odpowiedź: "W uzupełnieniu poprzedniego maila przesyłam kilka zdań o działaniach, jakie bank podjął po zwróceniu nam przez Panią uwagi na sytuację. Teren wokół placówki przy ul. Hieronima 4 faktycznie administrowany jest przez SM Bródno. Po Pani mailu nasz pracownik kontaktował się z kierownikiem administracji osiedla odpowiedzialnym za ten teren, z prośbą o uczulenie administratora tego budynku na wszystko, co dzieje się wokół, ze szczególnym uwzględnieniem zjawisk uwiecznionych na zdjęciach. Zgadzamy się z Panią, że taka sytuacja nie jest dobrą reklamą dla placówki. Mam nadzieję, że sytuacja na Hieronima ulegnie poprawie. Jeśli nie zauważy Pani zmian na lepsze, prosimy o kontakt".

Pojawiła się zatem nadzieja, że nastąpi poprawa. To chyba realne, bo Bożena Winter, kierownik działu eksploatacji administracji osiedla Toruńska poinformowała mnie, że zamówiła większe, solidniejsze kosze, które staną przed bankiem. Cze-kamy.

jzv