Skwer Ciechowskiego - rada dzielnicy uhonorwała artystę

Radni byli podzieleni w swojej opinii.

- To niepoważne. Targówek zamieszkuje dokładnie 123 278 obywateli, a do nadania nazwy skweru przyczyniło się 501 podpisów, co stanowi 0,4 proc. populacji dzielnicy. To niepoważne. O wiele lepiej byłoby nazwać skwer imieniem któregoś ze świętych - uważa radny Miłosz Stanisławski.

Póki co za żadnym świętym jednak nie zebrano podpisów. 501 to procent być może niewielki, zdecydowanie jednak wystarczający, by zgłosić wniosek do rady Warszawy. Wsparł go także zarząd dzielnicy.

- Na przykładzie tego artysty starszy brat uczył mnie w dzieciństwie jak odróżnić muzykę dobrą od słabej - wspomina wiceburmistrz Andrzej Bittel.

Grzegorz Ciechowski urodził się w Tczewie, tworzył głównie z toruńskim zespołem "Republika" (ma w tym mieście gwiazdę w Alei Sławy).

źródło: www.ciechowski.art.pl

Żył tylko 44 lata, połowę tego czasu spędził w Warszawie - m.in. na Zaciszu, gdzie miał także studio nagraniowe. Po "Republice" tworzył solowo jako "Obywatel G.C.".

- Był normalnym, sympatycznym człowiekiem. Czasem spotykaliśmy się w sklepie po bułki - wspomina radny Jędrzej Kunowski.

- Pamiętam jego piosenkę "Nie pytaj o Polskę". Pokazywała, jak patriotyzm postrzega młodzież. Mieszkał tutaj i skwer mu się należy. To artysta dużego formatu. Skwer może stać się miejscem, które będą odwiedzać fani. To promocja Targówka. Nazwanie skweru jego imieniem można przekuć na duży sukces - stwierdził radny Maciej Jankiewicz.

Wniosek przeszedł stosunkiem głosów 10:4, przy trzech się wstrzymujących. Teraz sprawą zajmą się radni miasta, do których należy ostateczna decyzja.

mac