Siłownie pod chmurką: starsi nie chcą ćwiczyć przy dzieciach

Urzędnicy bronią wcześniejszych ustaleń, bo przecież zostały wybrane miejsca, które zwyciężyły dzięki liczbie oddanych głosów. Odbyło się specjalne spotkanie mieszkańców i ustalono, że będzie prośba o zmianę miejsca siłowni. Na takie na uboczu, które nikomu by nie przeszkadzało.

- Zaproponowaliśmy zmianę lokalizacji siłowni na miejsce mniej krępujące i położone w bezpieczniejszym miejscu niż dotychczas planowane - na terenie szkoły przy transformatorze. Nie wiem, czy pole elektromagnetyczne może zaszkodzić, ale to bardzo możliwe. Poza tym to trochę krępujące, żeby ludzie w pewnym wieku ćwiczyli w otoczeniu dzieci. To trochę krępujące, żeby ludzie w pewnym wieku ćwiczyli w otoczeniu dzieci. Niech, nie daj Boże, człowiek się poślizgnie i będzie z tego kupa śmiechu - mówi Zbigniew Klukowski. Niech, nie daj Boże, człowiek się poślizgnie i będzie z tego kupa śmiechu - mówi Zbigniew Klukowski, przewodniczący rady Samorządu Mieszkańców Młocin.

Wskazano już dwie korzystniejsze lokalizacje - w parku Młocińskim przy ul. Papirusów, jako naturalnym miejscu aktywności, oraz przy ul. Michaliny na działce miejskiej, a więc nie wymagającej dodatkowych zgód, z myślą o młodych matkach spacerujących tą trasą z wózkami. .

- Na miejscu była komisja z urzędu dzielnicy. Przyznano nam rację, że chyba pospieszono się z tą lokalizacją - dodaje członek Samorządu.

- Znamy zdanie mieszkańców. Poza tym przy Samogłoski niedługo rozpocznie się budowa przedszkola, więc po analizie przyznajemy, że zmiana lokalizacji jest uzasadniona. Dobrą lokalizacją byłoby ustawienie siłowni przy Papirusów, blisko szlaków biegowych - przyznaje wiceburmistrz Grzegorz Pietruczuk.

mac