Sekcja modelarska BOK-u ma już 15 lat

- To żołnierze starożytni, to średniowieczni, a to polska husaria - opowiada instruktor Tomasz Kowalczyk, pokazując ustawione na półkach plastikowe żołnierzyki pomalowane z niezwykłą starannością różnymi kolorami farb. - Dla dzieci to nie tylko nauka historii i rozwijanie zdolności manualnych. Rozwijają tu także zmysł strategiczny, który przydaje się w różnych sferach życia. Uczymy tu także szacunku do tego, co powstaje na zajęciach. Od czasu do czasu robimy "remont" naszych prac. Naprawiamy makiety, które uległy uszkodzeniu. Doklejamy trawkę i inne drobne elementy - opowiada instruktor.

Początki pracowni to 1998 rok i sala w Szkole Podstawowej nr 344. Po 10 latach pracownię przeniesiono do Szkoły Podstawowej nr 314 przy ul. Porajów, gdzie działa do dzisiaj. Prowadzi ją dwóch instruktorów: Tomasz Kowalczyk, który jest tutaj od samego początku oraz Tomasz Świderski, który pojawił się w pracowni rok po jej powstaniu jako uczeń. Był wtedy w siódmej klasie szkoły podstawowej.

Modelarstwo wczoraj i dziś

Co się zmieniło przez te lata? Przede wszystkim rynek jest dziś lepiej zaopatrzony w materiały, przez co praca modelarza stała się łatwiejsza. Dzisiaj w sklepach specjalistycznych dostępne są modele złożone z niewielkiej liczby części, można też dostać dobrej jakości farby akrylowe, aerografy i specjalne cienkie pędzelki. - Gdy nie było jeszcze takich materiałów, sklejaliśmy modele z papieru i tektury - wspomina Tomasz Kowalczyk. - Ja swoją przygodę z modelarstwem rozpocząłem 31 lat temu w wolskiej pracowni. Pamiętam, że kiedyś robiłem modele dla muzeum w Lubaniu Śląskim. Niedawno odkryłem, że ciągle jeszcze tam stoją!

Pracownia bierze udział także w imprezach i wydarzeniach tematycznych, na przykład w Warszawskim Konwencie Gier Strategicznych "Grenadier" oraz "Polach chwały" odbywających się co roku w maju oraz wrześniu.

Zajęcia odbywają się w poniedziałki, czwartki i piątki w godzinach 17.30-20.30.

Koszt zajęć to 40 zł za miesiąc.

Kontakt: Białołęcki Ośrodek Kultury, ul. Vincenta van Gogha 1, tel. 22 614-66-56, 22 884-46-25 lub 26.

kz

Co mówią młodzi modelarze?

Paweł

Paweł

Teraz jestem w II klasie liceum, a przychodzę tu od piątej klasy szkoły podstawowej. Wszystko zaczęło się od wystawy, którą zorganizowała pracownia. Spodobały mi się prace, ponieważ interesuję się historią, szczególnie XX wieku i II wojną światową. Kilka razy brałem udział w imprezach, na przykład w "Grenadierze". Wtedy dużo dowiedziałem się od innych uczestników na temat innych systemów gier, oglądałem inscenizacje historyczne. Ciekawe doświadczenie...

Adam

Adam

Chodzę na zajęcia od piątej klasy podstawówki, czyli już 10 lat, choć miałem w tym czasie trzyletnią przerwę. To był czas na piłkę nożną i inne zajęcia. Wróciłem jednak do modelarstwa. Zawsze lubiłem historię, ojciec mnie zaraził taką pasją. Najbardziej interesuję się tematem Żołnierzy Wyklętych. Zbierałem też figurki, szczególnie amerykańską dywizję pancerną. Robiłem też figurki żołnierzy niemieckich z 1944 roku.