Samowolka w parku?
6 listopada 2009
Mieszkańcy, którzy na co dzień korzystają z parku Bródnowskiego, narzekają na nieprzestrzeganie zasad i ustalonych przepisów.
Tego, że patrole pilnują parku tylko do godz. 20.00, nie potwierdza rzeczniczka dzielnicowej policji: - Oczywiście to bzdura. Policjanci pracują przez całą dobę. Pa-trolują wówczas cały teren Targówka. Do parku Bródnowskiego również często za-glądają - mówi Monika Brodowska.
A co z karaniem za puszczanie psów bez smyczy? Prawda jest taka - właści-ciele psów bez smyczy czują się bezkarnie, bo rzadko są karani mandatami. - Man-daty są ostatecznością. Strażnicy miejscy widząc np. osobę wyprowadzającą psa bez kagańca, najpierw stosują pouczenia. Wolą uświadomić osobie łamiącej przepi-sy - jakie stwarza zagrożenie, niż od razu stosować sankcje. Proszę pamiętać, że interwencje bardzo często dotyczą osób starszych, których jedynym towarzyszem jest właśnie pies - mówi Monika Niżniak ze straży miejskiej.
Na terenie Warszawy obowiązuje uchwała, w której można znaleźć dwa zapis-ki:
"Utrzymujący psy i inne zwierzęta domowe są zobowiązani do sprawowania właściwej opieki nad tymi zwierzętami, a w szczególności nie pozostawiania ich bez dozoru" oraz "Na tereny przeznaczone do wspólnego lub publicznego użytku psy mogą być wyprowadzane tylko na smyczy, a agresywne nadto w kagańcach". Cóż z tego, skoro prawo nie jest egzekwowane? Na Targówku w tym roku strażnicy na-łożyli zaledwie cztery mandaty za niezachowanie ostrożności i bezpieczeństwa przy wyprowadzaniu psów.
NC