Sala BOK im. Tomasza Służewskiego

Twórca Teatru 13 i jego wieloletni reżyser trafił tu 14 lat temu, gdy wygrał konkurs na dyrektora utworzonego wówczas Gminnego Ośrodka Kultury. Wtedy na Białołęce nie działo się zupełnie nic. BOK z roku na rok coraz bardziej rozwijał skrzydła, stając się m.in. "teatralnym zagłębiem" dla młodzieży, dorosłych, seniorów, a ostatnio także dzieci. Dyrektor Służewski nie był tylko administratorem obiektu, ani tym bardziej zamkniętym w czterech ścianach twórcą. Gromadził wokół siebie mnóstwo ludzi, którym doradzał, inspirował, pomagał, ale także - a może przede wszystkim - pytał o ich potrzeby i uważnie słuchał. Białołęka przestała być zupełną pustynią kulturalną.

Był postacią, która z pewnością ma swoje zasłużone miejsce na kartach historii naszej dzielnicy, a także Warszawy. Był ceniony w środowisku stołecznej kultury. "Opuścił nas zdecydowanie za wcześnie, w pełni sił twórczych" - napisała w nekrologu prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz. Zmarł 25 kwietnia 2011 r. w wieku 42 lat.

Uroczystość nadania imienia odbędzie się w sobotę 3 września o godz. 18.00, przy okazji spektaklu "Bolero Artura" w wykonaniu osieroconego Teatru 13. Następnego dnia Piwnica pod Baranami, którą Tomasz Służewski kochał i ściągnął na Białołękę, zagra w sali jego imienia, otwierając kolejny sezon Białołęckiego Ośrodka Kultury.

(red)