Rzucił się w pościg za złodziejem, dostał nagrodę od policji
28 marca 2014
Na Woli lepiej niż na Białołęce? Nie, żebyśmy chcieli rozpętać jakąś wojnę o to, kto lepszy, ale jeśli chodzi o empatię, Wola wygrywa w przedbiegach.
Kiedy bowiem zauważyli młodego człowieka włamującego się do forda i uciekającego ze skradzionym odtwarzaczem DVD, ruszyli za nim w pogoń. Kilka chwil później rabuś leżał na ziemi i czekał na wezwaną w tak zwanym międzyczasie policję - za kradzież z włamaniem grozi mu dziesięć lat.
Jednakowoż czyn świadków nie pozostał bez odzewu. Komendant wolskiej policji nagrodził ich skromnym upominkiem. Inspektor Krzysztof Krzyżanowski przyznał, że ich postawa niewątpliwie świadczy o wsparciu, jakie społeczeństwo niesie policjantom w codziennej pracy. Jednocześnie żywił nadzieję, że takie zachowanie w czasach ciągłego pośpiechu i zobojętnienia na ludzką krzywdę będzie wzorem do naśladowania dla innych osób, które w podobnej sytuacji nie zawahają się zareagować.
I miał rację. Z takimi ludźmi na ulicach człowiekowi wraca wiara w... No cóż - w ludzi.
TW Fulik
Autor zamieszcza swoje teksty
na podstawie informacji pozyskanych operacyjnie od służb mundurowych