Roguska i Borowska kontra Klimiuk. Kto do Rady Warszawy?
14 września 2018
Zdecydowany zwycięzca poprzednich białołęckich wyborów do rady miasta tym razem kandyduje do rady dzielnicy. Na listach wyborczych PO i PiS zaszła prawdziwa rewolucja.
W 2014 roku najwięcej głosów (5559) w wyborach do rady miasta zdobył na Białołęce ówczesny burmistrz Piotr Jaworski, dla którego było to swego rodzaju wotum zaufania. Lider dzielnicowej PO nie objął mandatu radnego, by pozostać na stanowisku w białołęckim ratuszu. Po odejściu z PO trójki radnych i wielomiesięcznej politycznej awanturze zastąpiła go Ilona Soja-Kozłowska.
Nowe twarze wystartują do Rady Warszawy
W ostatnich wyborach do Sejmu ich ugrupowania zdobyły w mieście ponad 21% głosów. Jak poradzą sobie w kampanii samorządowej?
2912 białołęczan wybrało Zbigniewa Cierpisza (PiS), 2654 - Aleksandrę Gajewską (PO). W tym roku Gajewska kandyduje do rady miasta z Ursynowa i Wilanowa, natomiast Cierpisz - do sejmiku mazowieckiego, z okręgu obejmującego m.in. Mokotów.
Jedynką na liście PO jest Magdalena Roguska, nieprzerwanie od 12 lat zasiadająca w radzie dzielnicy. To współzałożycielka grupy "Białołęka Jest Kobietą", organizującej bezpłatne warsztaty, zajęcia i akcje profilaktyczne dla mieszkanek. Z wykształcenia jest filologiem, pracuje w Sejmie.
Spośród kandydatów PiS najbardziej znany na Białołęce jest dr Wiktor Klimiuk, prawnik. Cztery lata temu został po raz pierwszy radnym dzielnicy, a w okresie paraliżującego samorząd konfliktu politycznego, okresowo sprawował funkcję jej przewodniczącego. Udowodnił przed sądem administracyjnym bezprawne postępowanie byłej przewodniczącej rady Anny Majchrzak i prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz mające na celu utrzymanie władzy przez PO za wszelką cenę. Gdy został przewodniczącym rady, utrzymywał w niej polityczny pat i nie uznawał głosu radnej Lucyny Wnuszyńskiej, z którą z kolei w sądzie przegrał. Obecnie pracuje jako doradca ministra-koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego.
Klimiuk nie dostał jedynki na liście PiS, jest drugi. Pierwszy jest Jacek Ozdoba, którego mieszkańcy północnych dzielnic Warszawy mogą jeszcze nie kojarzyć. To prawnik, doradca premiera Mateusza Morawieckiego i rzecznik sztabu wyborczego kandydata na prezydenta Patryka Jakiego. W samorządzie debiutował w roku 2014, zdobywając mandat radnego Mokotowa.
Dopiero piąte miejsce na liście PO zajmuje jedna z najaktywniejszych i najbardziej merytorycznych radnych Białołęki Agnieszka Borowska, która nie chciała tym razem kandydować do rady dzielnicy, słusznie uważając, że najważniejsze decyzje zapadają w komisjach i na sesjach rady miasta. Po dwóch kadencjach uznała, że ma już na tyle dużo doświadczenia w samorządzie, by powalczyć o wyższy szczebel.
(red)
.