Rewolucja trwa. Rowerzyści pojadą "pod prąd"
1 grudnia 2020
Tzw. kontraruch powoli staje się na ulicach Woli standardem. Decydujący okazuje się głos mieszkańców.
Jak donosi pełnomocnik rowerowy prezydenta Łukasz Puchalski, drogowcy są o krok od realizacji kolejnych na Woli ułatwień dla jednośladów. W najbliższych tygodniach podpisana zostanie umowa na wydłużenie drogi dla rowerów na Jana Olbrachta - nowy odcinek powstanie pomiędzy Bitwy pod Lenino a Antka Rozpylacza. Czeka nas także wyznaczenie tzw. kontraruchu na Krępowieckiego i Góralskiej. Obie inwestycje są wynikiem głosowania mieszkańców nad budżetem obywatelskim.
Kontraruch rowerowy
Przypomnijmy: "kontraruch" to wprowadzenie na odcinku jezdni ruchu dwukierunkowego, ale tylko dla rowerów. To najtańsze rozwiązanie, ułatwiające rowerzystom poruszanie się po mieście, wprowadzane na lokalnych ulicach za pomocą kombinacji znaku "zakaz wjazdu" i tabliczki "nie dotyczy rowerów", bez malowania osobnego pasa i zaznaczania najważniejszych miejsc czerwonym asfaltem. Kierowca i rowerzysta jadący w przeciwnych kierunkach mają kontakt wzrokowy, a ten drugi dodatkowo nie musi nadkładać drogi i pokonuje mniej skrzyżowań.
Choć kontraruch nie jest w Warszawie nowością, wielu kierowców wciąż obawia się rzekomych "czołowych zderzeń" z rowerzystami. Jak ustaliliśmy w ZDM, do takiego zdarzenia doszło w mieście tylko raz, na Ochocie. Pięć lat temu kierowca manewrujący między jezdnią a miejscem parkingowym potrącił rowerzystkę, która jechała zgodnie z przepisami. Kobieta została lekko ranna.
Rowerzyści na Szulborskiej
We wrześniu opisywaliśmy konflikt, który wybuchł w internecie po wprowadzeniu kontraruchu na innej wolskiej ulicy. Gdy urzędnicy - zgodnie z wolą mieszkańców głosujących nad budżetem obywatelskim - ustawili na Szulborskiej odpowiednie znaki, przeczytali, że "gdyby głupota miała skrzydła, pomysłodawca tego superrozwiązania mógłby zrobić karierę jako ponaddźwiękowy samolot myśliwski".
W odpowiedzi urzędnicy zwrócili uwagę, że na wąskiej Szulborskiej rower i samochód rzeczywiście mogą mieć problem z minięciem się, ale z powodu... nieprawidłowo zaparkowanych aut. Wielu kierowców zostawia tam pojazdy zbyt blisko skrzyżowań albo tarasując chodnik.
(dg)