Radna chce posprzątać ulicę... Leninowską

Słuszną linię ma nasza władza, która dba o nas jak ojciec najlepszy. I nieprawdą jest, że dach przeciekał, tym bardziej, że prawie nie padało. Okazuje się, że czasy bareizmów nie miną nigdy. Radna Katarzyna Górska-Manczenko złożyła interpelację, w której domaga się posprzątania działki między ulicami Klamrową a Leninowską. Tak, tak: Leninowską. Czyżby wódz rewolucji miał na Targówku swoją ulicę? Zdają się legitymizować to urzędnicy wydziału obsługi rady, którzy przekręconą nazwę ulicy Lewinowskiej zamieścili także w oficjalnym magistrackim zestawieniu interpelacji. A może... mały czyn społeczny i radni razem z ludem posprzątają Lenin... Tfu, Lewinowską?

Przemysław Burkiewicz