Przybywa rowerzystów z promilami. W ostatni weekend ośmiu "po spożyciu"
31 maja 2021
Sezon rowerowy rozkręcił się na dobre. Niestety policjanci na terenie powiatu legionowskiego często zatrzymują pijanych cyklistów, którzy stwarzają zagrożenie dla siebie i innych. Tylko w miniony weekend wykryto aż ośmiu "po spożyciu". Rekordzista miał 1,6 promila alkoholu w organizmie.
Mimo wielu policyjnych apeli do kierowców i rowerzystów, funkcjonariusze nadal zatrzymują nietrzeźwych uczestników ruchu drogowego. - Nietrzeźwi kierowcy i rowerzyści stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych użytkowników dróg. Pamiętajmy, pijani kierowcy i rowerzyści w konfrontacji z poruszającymi się prawidłowo uczestnikami ruchu drogowego, mogą być przyczyną tragicznych w skutkach wypadków drogowych. Każda osoba siadająca za kierownicę pojazdu pod wpływem alkoholu lub podobnie działającego środka stanowi zagrożenie dla siebie oraz dla życia i zdrowia innych użytkowników drogi - przypomina podkomisarz Justyna Stopińska.
Nietrzeźwi rowerzyści
W miniony weekend policjanci na terenie powiatu legionowskiego zatrzymali aż ośmiu nietrzeźwych rowerzystów. 0,35 promila alkoholu w organizmie to najmniejszy z odnotowanych wyników. - Niechlubnym rekordzistą wśród cyklistów była 31-letnia mieszkanka gminy Serock. Kobieta miała 1,6 promila. Nieodpowiedzialni rowerzyści zostali ukarani mandatami i otrzymali zakaz dalszej jazdy - informuje policjantka.
Jakie są kary dla pijanych rowerzystów?
W myśl aktualnie obowiązujących przepisów rowerzysta, który został zatrzymany przez policjanta podczas jazdy w stanie po spożyciu alkoholu (od 0,2 do 0,5 promila alkoholu we krwi) zostanie ukarany mandatem w wysokości od 300 do 500 zł. Z kolei jeśli rowerzysta był w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi) zostanie ukarany mandatem w wysokości 500 zł. Można odmówić przyjęcia mandatu, wówczas sprawa kierowana jest do sądu.
(DB)