Problemy z parkingami na Łojewskiej
30 maja 2011
Mieszkańcy ul. Łojewskiej mają dość podwórkowych piratów drogowych, więc nielegalnie grodzą wjazdy na parkingi. - Zamiast niebezpiecznych i głośnych samochodów chcemy placów zabaw i zieleni na naszych podwórkach - apelują.
- Auta parkują na terenie nieprzeznaczonym do tego celu. Kiedyś stały tu piaskownice i inne atrakcje dla dzieci, a teraz pod samym blokiem mamy wyścigi, hałas i spaliny - żalą się mieszkańcy bloku przy ul. Łojewskiej 8 i 10 i apelują, żeby usunąć podwórkowe parkingi przy ich blokach. Największą zmorą mieszkańców są auta pędzące z niewiarygodną prędkością wzdłuż chodników. - Młodzi ludzie popisują się i pędzą jak szaleni przez szeroki chodnik. Wystarczy, że ktoś nie zauważy samochodu i wyjdzie nagle z klatki, a tragedia gotowa - dodają.
(Nie)legalne słupki
Wobec niebezpiecznych praktyk kierowców mieszkańcy do tej pory pozostawali bezradni, ale sprytni lokatorzy z bloku Łojewska 8 znaleźli sposób na piratów drogowych. Przy wjeździe na podwórko, które znajduje się przy ich bloku, postawili słupki. Zamontowane są na chodniku w taki sposób, że nie ma możliwości wjechania na chodnik przy bloku Łojewska 8. Na podwórku są dwa parkingi, z których korzystają mieszkańcy obu bloków. Po zamontowaniu słupków na jeden z parkingów samochody dojeżdżają chodnikiem przy bloku Łojewska 10. - Praktycznie cały podwórkowy ruch odbywa się właśnie tam, z czego mieszkańcy tego bloku nie są zbytnio zadowoleni. Na szczęście wojny między wspólnotami nie ma, ale na pewno jest to konflikt uciążliwy dla obu bloków - przyznaje Wojciech Stępniak z zarządu wspólnoty Łojewska 10.Usunąć te parkingi!
Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji? Mieszkańcy uważają, że najlepszym rozwiązaniem byłobyKoniec problemów?
- Aby tę sytuację poprawić, trzeba byłoby zmienić układ komunikacyjny i plan zagospodarowania przestrzennego terenu, co z uwagi na brak pieniędzy w najbliższym czasie nie jest możliwe - dodają. Innego zdania są mieszkańcy.- Zawsze tłumaczą się pieniędzmi, ale tak naprawdę umywają ręce - uważa jeden z mieszkańców i dodaje, że mieszkańcy mają własne pomysły na rozwiązanie swojego problemu. Zarządy wspólnot chcą sporządzić uchwały dotyczące zgody mieszkańców na ustawienie nowo wprowadzonego znaku "strefa ruchu", dzięki czemu m.in. policja i straż miejska będą mogły wystawiać tam mandaty za wykroczenia, tak jak na drogach publicznych. - Mam nadzieję, że w końcu skończą się nasze problemy - mówi Michał Saternus z zarządu wspólnoty Łojewska 8.
Marzena Zemlich