REKLAMA

Białołęka

inwestycje »

 

Port Żerański pod zabudowę. "Jesteśmy zaskoczeni"

  16 lutego 2018

alt='Port Żerański pod zabudowę. "Jesteśmy zaskoczeni"'

Tysiące mieszkań i biur między Modlińską a terenami kolejowymi - tak może w przyszłości wyglądać dawny port. Samorząd jest pełen obaw.

REKLAMA

Podczas gdy rząd zapowiada przywrócenie na polskich rzekach i kanałach żeglugi handlowej, warszawski ratusz przymierza się do likwidacji ostatniego portu, który mógłby pełnić taką funkcję. Teren znajdujący się między Modlińską, Kanałem Żerańskim, torami kolejowymi i trasą S8 został właśnie zakwalifikowany do projektu "Osiedla Warszawy".

- Ma on przede wszystkim stworzyć taki model współpracy z mieszkańcami i inwestorami, dzięki któremu w transparentny, bezpieczny, profesjonalny i partycypacyjny sposób powstaną koncepcje zagospodarowania wybranych obszarów - mówi wiceprezydent Michał Olszewski. - Poprzez tę inicjatywę chcemy budować miasto, które ma służyć jak najlepiej obecnym i przyszłym pokoleniom.

Jak zapowiada warszawski ratusz, prace nad planem zabudowy portu będą konsultowane z właścicielami terenu (część działek jest w rękach deweloperów) i "stroną społeczną". Póki co do dialogu nie zostali zaproszeni nawet... urzędnicy i zarząd Białołęki. O sprawie dowiedzieli się z mediów.

Burmistrz: Brakuje infrastruktury

Jak przypomina burmistrz Ilona Soja-Kozłowska, zgodnie z obowiązującym studium uwarunkowań przestrzennych teren ma być przeznaczony głównie pod usługi. Na jego skraju znajdują się już hipermarkety Auchan i Leroy Merlin, zaś po drugiej stronie Elektronowej trwa budowa ogromnego centrum konferencyjnego.

- Studium dopuszcza funkcję mieszkaniową (do 40% powierzchni zabudowy) jednak dotychczas przeszkodą był przede wszystkim brak połączeń komunikacyjnych dla tego obszaru i brak tzw. kontynuacji funkcji, bo po sąsiedzku nie ma osiedli mieszkaniowych - mówi burmistrz Soja-Kozłowska. - Trzeba pamiętać, że w bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się duży węzeł kolejowy i należy brać pod uwagę uciążliwość dla mieszkańców, która się z tym wiąże, a przez omawiany teren przebiegają tory, którymi zapewniany jest transport do elektrociepłowni.

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Kto za to zapłaci?

Elektrociepłowni, która nie tylko nigdzie się nie wynosi, ale wręcz jest planowana jej rozbudowa. W najbliższych latach na Żeraniu powstanie blok energetyczny zasilany gazem. Nie będzie to oznaczało zniknięcia pociągów z węglem, a tylko ograniczenie ich liczby. Żeby wyeliminować uciążliwości, konieczne mogłoby się okazać np. ukrycie bocznicy w tunelu. A to oznaczałoby kolejne koszty.

- Nie ma sieci dróg, szkół, przedszkoli, żłobków, przychodni, urządzonych terenów sportowo-rekreacyjnych - wylicza burmistrz Soja-Kozłowska. - Istniejące w okolicy placówki już dziś są maksymalnie obciążone i nie obsłużą dodatkowych mieszkańców. W mojej opinii dla tego terenu powinna być wykonana analiza chłonności, która pokaże, jakie koszty będzie musiał ponieść samorząd, aby uruchomić ten teren pod inwestycje mieszkaniowe.

REKLAMA

"Konieczność dziejowa"?

Spytaliśmy warszawski ratusz o to, jak plany budowy osiedli i biurowców mają się do rozbudowy elektrociepłowni, a także o to, czy brane było pod uwagę przywrócenie portowi funkcji handlowej. Odpowiedź Beaty Wiśniewskiej z zespołu prasowego właściwie... nie jest odpowiedzią:

- W wyniku wstępnych analiz do nowego studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania, teren portu został zaliczony do obszaru zurbanizowanego (tzw. obszaru o zwartej, w pełni wykształconej strukturze funkcjonalno-przestrzennej), w którym, zgodnie z ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, należy dążyć do realizacji potrzeb miasta i mieszkańców w zakresie rozwoju funkcji miejskich. Obszar portu leży w bezpośrednim sąsiedztwie istniejących oraz planowanych linii kolejowych i tramwajowych, a także infrastruktury inżynieryjnej, predestynujących ten obszar do rozwoju funkcji miejskich, innych niż terenochłonne funkcje transportowe i składowe.

REKLAMA

Zdążyć przed wyborami?

Tempo prac nad projektem będzie imponujące. Jak zapowiada warszawski ratusz, jeszcze w tym miesiącu dowiemy się, jacy inwestorzy są zainteresowani zabudową portu. W marcu odbędą się trzydniowe warsztaty, a następnie konsultacje społeczne, podczas których głos będą mogli zabrać warszawiacy. Pod koniec kwietnia opublikowany zostanie raport, mający pomóc w uchwaleniu nowego studium uwarunkowań przestrzennych czy też planów miejscowych.

(dg)

 

REKLAMA

Komentarze (6)

# BeMózg

17.02.2018 13:15

Co to za bzdury!? W jakim celu należałoby ukrywać bocznicę kolejową w tunelu? Jakie uciążliwości? Jeden pociąg z węglem dziennie jadący do elektrociepłowni i jeden pociąg z pustymi węglarkami wracający z niej stwarza takie uciążliwości, że trzeba go ukryć w tunelu za kilkaset (zapewne) milionów złotych? Dość tej histerii! A może autorowi chodziło o zabezpieczenie pociągów, aby okoliczni mieszkańcy nie kradli węgla z wagonów, jak na Śląsku?
No, ale dość tej szydery z urzędnika dzielnicowego. W artykule został, trochę mimochodem, zasygnalizowany problem systemowy, obecny w Polsce już od dwudziestolecia międzywojennego - tak zwana Polska resortowa, Polega to na tym, że różne organy państwa i samorządu widzą tylko własny, ograniczony i lokalny interes, pomijając interes ogólnopaństwowy i ogólnonarodowy. Każde ministerstwo widzi tylko zakres spraw obejmowanych przez resort, każdy samorząd widzi tylko swoje lokalne interesy. Samorządom nie ma co się dziwić - mieszkańcy rozliczają urzędników i radnych w wyborach, ale państwo powinno wymuszać na nich ułatwienia dla realizacji celów nadrzędnych, a przynajmniej powinno zmuszać je do nieprzeszkadzania.

# Mic

17.02.2018 17:03

Ja te kolejne tysiące ludzi dojedzie rano do Śródmieścia i Mordoru? Wyjazd ze sklepu Auchan będzie praktycznie jedynym (może jeszcze na Marywilską)

# (dg)

18.02.2018 17:39

#BeMózg napisał(a) 17.02.2018 13:15
Jeden pociąg z węglem dziennie jadący do elektrociepłowni i jeden pociąg z pustymi węglarkami wracający z niej stwarza takie uciążliwości, że trzeba go ukryć w tunelu za kilkaset (zapewne) milionów złotych? Dość tej histerii!
Nie "trzeba", tylko "mogłoby się okazać, że". A mogłoby się okazać, bo byłyby duże naciski ze strony mieszkańców.

REKLAMA

# zenobiusz

18.02.2018 19:01

Politycy PO, powiedzcie wprost że bierzecie kase od deweloperów a nie udajecie że jest inaczej. Konsultacje jak juz wszystko ustalone POd stołem??

# sss

20.02.2018 21:49

beznadziejne miejsce, ale ludzie też znajdą się na zakup kto by nie chciał mieszkać w sercu miasta a pod domem jak na "mazurach"

# ddd

25.02.2018 19:46

ogólnie jak się patrzy na Białołękę to jest tragedia z zabudową, buduje się bez ładu i składu, byle gdzie, bok w sąsiedztwie domu jednorodzinego, dom w sąsiedztwie budynku mieszkalnego, wąskie ulice (bez możliwości zrobienia dwóch pasów (w obu kierunkach).
Jedynie Tarchomin wygląda spójnie (normalnie), lecz również na obrzeżach tarchomina powstają "buble" gdzieś za lasami, polami, cmentarzami....
a "głupie ludzią" to kupują....
a później płaczą, zamiast kupic mieszkanie przy linii tramwajowej (do 500 m max)

REKLAMA

więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon
Kup bilet

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe