Pomógł staruszce wnieść zakupy, a potem ją okradł
8 września 2021
Mokotowscy policjanci zatrzymali 35-letniego mężczyznę, który zaoferował kobiecie pomoc przy wniesieniu zakupów tylko po to, żeby zabrać jej pieniądze.
Jak relacjonują policjanci, 80-latka wracała z banku. Wyjęła z konta 3,5 tys. zł, 2 tys. schowała do torebki w kopercie, a pozostałą gotówkę włożyła do niej luzem.
Był bardzo uprzejmy
- Z banku na osiedle samochodem przywiózł ją syn - pisze policja. - Kobieta postanowiła jeszcze wstąpić do pobliskiego sklepu. Tam zrobiła zakupy. Podchodząc do kasy wyjęła zwitek banknotów z torebki. Zapłaciła i całą resztę włożyła do kieszeni w torbie z zakupami. Następnie ruszyła do mieszkania.
Gdy 80-latka zbliżała się do klatki schodowej, podszedł do niej uprzejmy mężczyzna, który pomógł otworzyć drzwi i zaoferował pomoc we wniesieniu zakupów. 35-latek udał, że naciska przycisk wzywający windę, po czym oświadczył, że doszło do awarii. Według relacji kobiety złodziej niemal wbiegł z zakupami na górę, poczekał na nią, pożegnał się i szybko zszedł na parter.
Zginęło 1500 złotych
Podczas wykładania zakupów okazało się, że z kieszeni torby zniknęło 1500 zł. Pokrzywdzona poinformowała o kradzieży syna, a następnie wezwała policjantów. Śledczy ustalili, że sprawcą był 35-latek mieszkający w Ursusie. Został zatrzymany w mieszkaniu, a następnie osadzony w policyjnym areszcie. Następnego dnia usłyszał zarzuty. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
(db)