Pomarzyć o parkingach
5 kwietnia 2003
Wokół Cmentarza Bródnowskiego nie ma jak dotąd ani jednego parkingu z prawdziwego zdarzenia. Wobec szczupłości miejsca przydałby się parking wielopoziomowy.
- Gmina zbudowała piękne pawilony handlowe kosztem miejsc parkingowych, których przy cmentarzu od strony Wincentego i tak prawie nie ma. Jak to się dzieje, że tak wielka nekropolia nie ma dotąd parkingu. Może warto by zastanowić się, czy nie wybudować go na fragmencie pola po PGR - pisze jeden z Czytelników "Echa".
Z kolei inny internauta zastanawia się, co z terenami przycmentarnymi wzdłuż ul. Odrowąża i Budowlanej.
Wszystko to niestety jedynie pobożne życzenia. Tereny po PGR "Bródno" są własnością Agencji Rolnej Skarbu Państwa, a nie dzielnicy. Nie ma więc żadnej szansy manewru, nawet gdyby były fundusze, których nie ma.
Wzdłuż muru przy ul. Odrowąża nieznaczne miejsca do parkowania zostaną wygospodarowane przy budowie drugiej nitki jezdni. Gorzej z odcinkiem przy ul. Budowlanej. Jest tu wprawdzie należący do dzielnicy pas gruntu między murem a ul. Budowlaną i na niektórych odcinkach są nawet wydzielone prowizoryczne parkingi. To jednak wszystko tymczasowe. Cały ten pas jest bowiem zarezerwowany pod przyszłą drugą nitkę ul. Budowlanej. Nie wiemy, kiedy ona powstanie, ale kiedyś na pewno. Nie ma więc możliwości, by obszar ten został zajęty przez trwały parking.
W ciągu tygodnia miejsce do zaparkowania w okolicy cmentarza jakoś można znaleźć. W dni świąteczne jest natomiast dużo gorzej. Nic nie wskazuje, żeby to się miało zmienić. Dzielnicowi urzędnicy mówią, że nic nie mogą i odsyłają do urzędu miasta. Tam ulicy Budowlanej szukają na mapie.
Gerard Cisowski