Pomagają Polakom na wschodzie
2 grudnia 2015
Grupa społeczników z Wawra pomaga rodakom za wschodnią granicą. Ty też możesz pomóc.
- Odkąd pamiętam, czuję swoisty dług wdzięczności wobec naszych rodaków ze wschodu. Pomysł odwdzięczenia się im narodził się w 2006 roku, kiedy mój syn Wojtek jako harcerz brał udział w akcji "Paczka" organizowanej przez ZHR. Pojechałem z nim. I zapragnąłem pomóc Polakom, którzy żyją poza granicami naszego kraju - mówi Cezary Jurkiewicz.
- Powołaliśmy Grupę Inicjatywną "Kresy w potrzebie - Wawer Kresom", która zajęła się organizacją akcji współpracy z polskimi szkołami na Białorusi. Kolejnym krokiem stało się powołanie w Wawrze koła stowarzyszenia "Wspólnota Polska".
Szybko udało się zorganizować współpracę polegającą na zapraszaniu grup dzieci i młodzieży ze szkół polskich z Grodna i Wołkowyska do Warszawy, goście brali też udział w obozach harcerskich. Dzisiaj działania są coraz szersze. Dzięki fundacji m.in. zespół Liberamente z Grodna mógł nagrać płytę, cyklicznie zbierane są polskie książki, które potem trafiają na wschód.
Teraz Fundacja całą energię skupia na akcji "Paczka". Niemal 100 osób robi wszystko, by ci, którzy tęsknią za krajem, przynajmniej w święta poczuli się lepiej.
- Dwa lata temu w ramach akcji wysłaliśmy 15 autokarów z paczkami na Ukrainę, trzy na Białoruś i jeden na Litwę. W ubiegłym roku było trudniej, bo trwał już konflikt na Ukrainie, ale nie poddaliśmy się - mówi Wiesław Leszko, który zakochał się w Kresach i ich mieszkańcach już po pierwszej wizycie za wschodnią granicą. - To właśnie tam mieszkają ludzie, którzy mimo tak licznych przeciwności losu są dumni z tego - i to podkreślają - że są Polakami, a nie Polonią. Gdy będąc na Kresach widzę ich zaangażowanie w działalność związaną z Polską, wiarą, historią, kulturą, zastanawiam się: i to nie jest Polska? Jak to możliwe, że tych ludzi pozostawia się bez jakiejkolwiek pomocy? A ich radość z każdego gestu jest naprawdę wielka.
Kto chce pomóc?
Każda para rąk do pomocy jest na wagę złota. Co jest najbardziej potrzebne? Przede wszystkim każde wsparcie finansowe.
- Autokar Szczecin-Warszawa-Grodno-Warszawa-Szczecin, wizy i ubezpieczenie, transport paczek ze Szczecina do Warszawy i z Warszawy do Kuźnicy, kartony i inne materiały papiernicze to koszt ok. 16 tys. zł . Do tego wszelkiego rodzaju wsparcie transportowe (transport paczek ze Szczecina do Warszawy i z Warszawy do Kuźnicy). Szukamy też miejsc, w których będziemy mogli przeprowadzać zbiórki produktów do paczek - wylicza Artur Wolter z fundacji, a Wiesław Leszko wymienia rzeczy, które są najbardziej potrzebne w paczkach: słodycze, kawa, herbata, artykuły spożywcze o dłuższym terminie ważności, kosmetyki, środki czystości i podstawowe środki farmaceutyczne takie jak gaza, pampersy dla dorosłych czy ibuprom. Więcej informacji o sposobach i możliwościach pomocy można uzyskać pisząc na adres: kontakt@kresywpotrzebie.pl.
AS
