Polsko-izraelskie drzewko w Konopnickiej
12 października 2007
Izraelska młodzież paradowała w koszulkach z herbem Legionowa, ich rodzice i nauczyciele zaparzyli sobie herbatę w kubkach z nazwą miasta. Jeden z rodziców po raz pierwszy od kilkunastu lat miał okazję porozmawiać po polsku. Młodzież zintegrowały dwa towarzyskie mecze. Okazało się, że z Ramat Hasharon do Legionowa jest bardzo blisko.
I rzeczywiście - wizyta zbliżyła dwie tak odległe, a zarazem połączone wspólną historią kultury. Okazało się nawet, że jeden z rodziców jest z pochodzenia Pola-kiem. Po kilkunastu latach miał okazję porozmawiać w swoim rodzimym języku.
W Legionowie młodzież uczestniczyła w warsztatach - po angielsku dyskuto-wano o różnicach kulturowych, była więc okazja do bliższego poznania się. Potem rozegrano dwa towarzyskie mecze. W meczu koszykówki chłopców, po zaciętej rywalizacji, kilkoma punktami wygrała drużyna z Izraela. Dziewczyny w tym czasie zagrały w siatkówkę w mieszanych składach. Na koniec obie szkoły wspólnie za-sadziły drzewko na dziedzińcu. Goście z Izraela zwiedzali jeszcze tego dnia ważne dla Żydów miejsca w Warszawie.
- Mamy nadzieję, że to nie ostatnie takie spotkanie - powiedziała "Echu" dy-rektorka liceum Brygida Wagner-Konstantynowicz. Być może legionowscy licealiści udadzą się za jakiś czas z rewizytą do Izraela?
Mz