Notorycznie okradał stacje paliw. W końcu wpadł na Odolanach
9 lutego 2021
Na gorącym uczynku wpadł 35-letni mężczyzna podejrzany o kradzież paliwa na stacji na Odolanach. Tankował do kanistrów znajdujących się w bagażniku i zamierzał odjechać nie płacąc.
Przed godziną siódmą rano policjanci z Woli zostali poinformowani, że na stację paliw na Odolanach przyjechał chryslerem mężczyzna, który został ujęty przez pracownika stacji w związku z kradzieżą paliwa. Na miejscu funkcjonariusze ustalili szczegóły. - Okazało się, że 35-latek tankował paliwo do 25-litrowych kanistrów. Kiedy zatankował chciał odjechać, nie płacąc. W bagażniku, poza skradzionym paliwem, miał jeszcze dwie skradzione tablice - informuje komisarz Marta Sulowska.
Co mu grozi za kradzież paliwa?
35-latek został zatrzymany a grupa dochodzeniowo-śledcza prowadziła oględziny. Po przeanalizowaniu zgłoszeń oraz zabezpieczonych nagrań z monitoringu policjanci udowodnili mężczyźnie w sumie 16 podobnych kradzieży. Mężczyzna działał na trenie Woli i Bemowa. 35-latek kradł paliwo posługując się skradzionymi wcześniej tablicami rejestracyjnymi. Zapewne liczył na to, że w taki sposób nie zostanie namierzony. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
(DB)