Mieszkańcy okolic ulicy Chodeckiej czują się zagrożeni nisko osadzonymi gałęziami przydrożnych drzew.
REKLAMA
- Wzdłuż ul. Chodeckiej rośnie wiele drzew. Ich gałęzie w ogóle nie są przycinane. Niektóre z nich wręcz leżą na ziemi. To doskonałe miejsce do napadów rabunko-wych, bowiem przestępcy są świetnie ukryci. Kiedyś zdarzyło się, że jeden z człon-ków mojej rodziny pod osłoną drzew i liści został napadnięty i okradziony. Nikt nie zareagował, bo z jezdni i przeciwległego chodnika nie było nic widać. Gdyby te nis-ko osadzone gałęzie zostały przycięte, z pewnością poprawiłaby się widoczność i bezpieczeństwo przechodniów - mówi mieszkaniec Bródna.
Policja potwierdza - okolice ulicy Chodeckiej nie są bezpieczne.
- Wiemy o tym i staramy się jak najczęściej patrolować ten rejon - mówi Moni-ka Brodowska z rejonowej komendy policji.
Urząd dzielnicy Targówek obiecuje pomoc.
- Sprawdzimy ten sygnał i jeżeli okaże się, że jest konieczność przycięcia ga-łęzi, to zrobimy to - mówi rzecznik dzielnicy Rafał Lasota.