REKLAMA

Wola

komunikacja »

 

Plany z lat 30-tych: metro wszędzie

  11 maja 2015

alt='Plany z lat 30-tych: metro wszędzie'
Tak prezentuje się jedna z XIX-wiecznych stacji metra w Budapeszcie, odnowiona w latach 70-tych.
źródło: Wikimedia Commons

Wola ma dziś jedną stację metra. Gdyby nie wybuchła II wojna światowa, miałaby cztery... linie.

REKLAMA

Metro jest wynalazkiem XIX-wiecznym. Jeszcze przed I wojną światową kilka europejskich miast (wśród nich imperialny Londyn i cesarsko-królewski Budapeszt) zbudowało podziemne linie kolejowe. Warszawa marzyła o metrze już w dwudziestoleciu międzywojennym a plany były wyjątkowo ambitne. Jeden z projektów, który niestety nie wyszedł poza sferę planów, zakładał budowę kilku linii na terenie dzisiejszych dzielnic Śródmieście, Żoliborz, Ochota, Praga Północ i Wola. Przez samą Wolę miałyby przebiegać aż cztery linie metra.

Jedna z nich łączyłaby północny Muranów z Agrykolą i biegła z grubsza pod dzisiejszą al. Jana Pawła II (przed wojną nie było w tym miejscu ulicy). Plac Kercelego, tak jak dziś, byłby ważnym miejscem przesiadek, jednak nie z tramwaju do tramwaju, ale z metra do metra. Wieżowce przy Towarowej stałyby pewnie już od wielu lat a na niedzielne spacery na Chłodną dojeżdżalibyśmy metrem. Niestety wojna zepsuła wszystko. Wolskie stacje rozmieszczone byłyby przy Stawkach, Gęsiej (Anielewicza), Nowolipiu, pl. Mirowskim, Twardej (rondzie ONZ) i Chałubińskiego (Dworcu Centralnym). Druga prowadziłaby wokół Woli, mniej więcej śladem Towarowej i Okopowej - stacje Stawki, Pawia, Żytnia, Wolska (pl. Kercelego), Towarowa, Sienna i pl. Zawiszy, i dalej wielkim zakolem przez Ochotę do pl. Unii Lubelskiej.

Rozważano także dwie linie ze wschodu na zachód, których przebieg bardzo przypomina istniejące trasy linii M2 i SKM-ek. Otóż metro miałoby jechać z pl. Zawiszy na Nowy Świat wzdłuż linii kolejowej (słaby pomysł) i z Kercelaka pod Chłodną, przez pl. Mirowski, pl. Żelaznej Bramy, pl. Saski (Piłsudskiego) mostem do Dworca Wschodniego.

Gdyby udało się zrealizować przynajmniej część z tych koncepcji, Wola byłaby dziś inną dzielnicą. Ba, być może cała jej zachodnia część zostałaby włączona do Śródmieścia a naturalną granicę stanowiłyby mury cmentarzy Żydowskiego i Powązkowskiego, wzdłuż których metro jechałoby po powierzchni. Plac Kercelego, tak jak dziś, byłby ważnym miejscem przesiadek, jednak nie z tramwaju do tramwaju, ale z metra do metra. Wieżowce przy Towarowej stałyby pewnie już od wielu lat a na niedzielne spacery na Chłodną dojeżdżalibyśmy metrem. Niestety wojna zepsuła wszystko.

Dominik Gadomski

 

REKLAMA

Komentarze (1)

# Wolazmian

11.05.2015 09:38

Są światy równoległe, gdzie jej nie było nigdy. Ja chcę tam się dostać. Kto wie jak? Pomocy.
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWola

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024