Pieniądze z Marywilskiej trafiły na Marsa
29 sierpnia 2018
Co się stało z 94 mln zł, które miały być przeznaczone na infrastrukturę transportową Białołęki? Ich losy są zaskakujące.
Jadąc po równym asfalcie Marywilskiej bardzo łatwo zapomnieć, że jeszcze kilka lat temu ta ważna droga Białołęki była podziurawiona jak ser szwajcarski, dookoła straszyły krzywe chodniki a jazda w tym miejscu rowerem śmiało mogła być uznana za sport wyczynowy. Wiosną 2016 roku ulica przeszła niesamowitą metamorfozę, która..
Majlertowie kontra trasa. "To oznacza likwidację gospodarstwa"
Działają na Marcelinie od 140 lat. Jeśli warszawski ratusz nie zmieni planów, wkrótce czeka ich wyprowadzka.
. zaprzepaściła szanse na dużą przebudowę.
Marywilska szeroka jak Modlińska
- Będą pieniądze z UE na transport - informował 24 sierpnia 2015 roku warszawski ratusz. - Prezydent podpisała zobowiązanie do przygotowania wniosków o dofinansowanie sześciu miejskich inwestycji transportowych A oto lista inwestycji (...) Przebudowa ciągu ulic: Marywilska - Czołowa - Polnych Kwiatów na odc. Trasa Toruńska - ul. Mehoffera - etap I. Dofinansowanie - 93,50 mln zł. Poziom dofinansowania UE - 85%.
"Etapem I" miała być całkowita przebudowa odcinka od Trasy Toruńskiej do Kupieckiej. Koncepcja, zakładająca budowę dwóch jezdni po trzy pasy ruchu, dwóch dróg rowerowych i obustronnych chodników wzbudziła w dzielnicy duże kontrowersje. Choć oficjalnie nikt nigdy nie wycofał się z tego projektu, można było domniemywać, że remont sprzed dwóch lat oznacza wyrzucenie go do kosza. Trwałość frezowanej jezdni jest szacowana na 10-12 lat, więc na większe zmiany na wyremontowanym odcinku Marywilskiej poczekamy co najmniej do lat 2026-28. W najbliższym czasie ulica ma być tylko zazieleniana (we wrześniu odbędzie się kolejny etap konsultacji w tej sprawie). A co stało się z niemal 94 mln zł, które Białołęka miała obiecane z dotacji unijnej?
Pieniądze na Marsa
Zapytany o to Tomasz Demiańczuk z Urzędu m.st. Warszawy przypomniał o remoncie z 2016 roku.
- Prace zostały wykonane z budżetu Zarządu Dróg Miejskich a unijne środki, pierwotnie zarezerwowane na ten cel, zostały przeznaczone na realizację III etapu przebudowy ciągu ulic Marsa-Żołnierska - czytamy w mailu z ratusza.
Sęk w tym, że unijne pieniądze nie były zarezerwowane na "ten cel", tzn. na frezowanie, wymianę chodników, wymalowanie pasa dla rowerów i ustawienie wiat na przystankach, ale na cel zupełnie inny: całkowitą przebudowę ulicy na szeroką arterię. Jak mówią nieoficjalnie białołęccy samorządowcy, urzędnicy z warszawskiego ratusza w ogóle nie informowali ich o swoich kolejnych decyzjach w sprawie Marywilskiej.
(dg)
.