Pięć budynków, które musi znać każdy bemowiak
29 listopada 2017
Nie zawsze są piękne, nie zawsze zwracają uwagę, ale to one - naszym zdaniem - najlepiej świadczą o tożsamości dzielnicy.
Od kiedy w 1994 roku Bemowo oderwało się od Woli i zostało osobną gminą, a następnie dzielnicą, kolejne samorządy próbują integrować poszczególne osiedla i nadawać im wspólną, "ogólnobemowską" tożsamość. Zadanie trudne, bo rozdzielona trasą S8 dzielnica nie jest dobrym materiałem do "integracji". Sytuację nieco ratuje ratusz z barowym namiotem i telebimem, wybudowany w niemal geograficznym środku, na Górcach, pomiędzy większymi Bemowem i Jelonkami. Ale urzędu dzielnicy nie znajdziecie na tej liście. Naszym zdaniem o tożsamości dzielnicy Bemowo świadczą takie budynki, jak...
1. Biblioteka WAT
Bemowo jest związane z wojskiem a wojsko - z Bemowem. Trudno wyobrazić sobie naszą dzielnicę bez wojskowego lotniska, siedziby Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych czy Wojskowej Akademii Technicznej. Spośród wielu budynków związanych z armią wybraliśmy ten najładniejszy - Bibliotekę Główną WAT przy Kaliskiego (Urbanowicza). Otwarty w latach 50. ubiegłego wieku gmach to nie tylko jedna z perełek dzielnicy, ale też jeden z najpiękniejszych budynków, jakie powstały w tamtych czasach w Warszawie.
2. Blok z muralem Legii
Skoro wojsko, to i Centralny Wojskowy Klub Sportowy. W Forcie Bema i hali OSiR przy Obrońców Tobruku do dziś trenują bokserzy, kolarze, ciężarowcy i koszykarze Legii Warszawa, a na Bemowie i Jelonkach można znaleźć prawdopodobnie rekordową w skali miasta liczbę kibicowskich murali i graffiti. Gdy z drzew opadły liście, największe z tych malowideł, upamiętniające przypadające na 2016 rok stulecie klubu, stało się wyraźnie widoczne ze skrzyżowania Powstańców Śląskich z Radiową.
3. Dom Gmurków
Zaskoczeni? Jelonki to część Warszawy a warszawiacy słyną z upartości i umiejętności stawiania na swoim. Gdy urzędnicy chcieli zabrać im część posesji pod poszerzenie ulicy Powstańców Śląskich, państwo Gmurkowie poszli na konfrontację. Po latach sporów droga co prawda powstała, ale słynny dom stoi nadal, jakże symbolicznie wcinając się narożnikiem w asfaltowy chodnik.
4. Hala Wola
Tego budynku nie mogło zabraknąć na liście. Mijają lata i dziesięciolecia, czasy się zmieniają, ale Hala Wola jak stała, tak stoi. Nic dodać, nic ująć.
5. Willa Sznajdra
Schowany między hotelami i warsztatami samochodowymi dom z 1902 roku, pierwotnie należący do właściciela pobliskiej cegielni, to jeden najpiękniejszych zabytków dzielnicy. Mieszczący zbór zielonoświątkowców niewielki budynek to zarazem oaza spokoju przy hałaśliwej Połczyńskiej, jak i wehikuł czasu pozwalający zobaczyć Jelonki takie, jakimi były zanim powstały bloki.
6. ...
To miejsce nieprzypadkowo zostawiamy puste. Który budynek - stary czy nowy, piękny czy brzydki - zasługuje na umieszczenie w jednym rzędzie z Halą Wola w roli symbolu dzielnicy? Dajcie nam znać w komentarzach.
(dg)