Szkoła na Chrzanowie najwcześniej w 2020. W polu kukurydzy

Po reformie szkolnictwa bemowska sieć szkół sprawia wrażenie jeszcze mniej dopasowanej do realnego zapotrzebowania, niż w ubiegłym roku szkolnym. W wyniku likwidacji gimnazjów Jelonki mają aż sześć podstawówek, Stare i Nowe Bemowo - pięć, Górce i Boernerowo po jednej. W najmłodszej (również wiekiem) części dzielnicy, czyli na Chrzanowie, szkół wciąż nie ma. Burmistrz kontra burmistrz. Spór o nową szkołę
Dwa konkurencyjne zarządy dzielnicy, dwa pomysły na budowę szkoły - Marek Lipiński i Krzysztof Zygrzak prowadzą korespondencyjną wojnę.

Wielkie plany...

Jeszcze na początku ubiegłego roku wydawało się, że kolejna podstawówka powstanie na granicy Górc i Bliznego, w pobliżu węzła trasy S8 z Lazurową. Ówczesny burmistrz Marek Lipiński uznał, że największe potrzeby są jednak na Chrzanowie, ale samorząd nie dysponował tam ani jedną wystarczająco dużą działką. Od tego czasu urzędowi dzielnicy udało się kupić ziemię przy Szeligowskiej, w pobliżu planowanej stacji metra i przedłużenia Człuchowskiej. Do 2019 roku miał tam powstać kompleks, składający się ze szkoły podstawowej, przedszkola i żłobka. Dziś wiadomo już, że otwarcie nastąpi najwcześniej w roku 2020.

...zależne od rur i kabli

Choć w ciągu ostatnich lat na zachód od Lazurowej powstało mnóstwo bloków, duża część Chrzanowa nadal nie jest wyposażona w podstawowe media. Teren, na którym za kilka lat mają stać podstawówka, przedszkole i żłobek, to dziś właściwie szczere pole, do którego trzeba doprowadzić kanalizację i elektryczność. Równie istotne jak rozpoczęcie budowy są więc negocjacje urzędu dzielnicy z MPWiK i... deweloperami. Jednym z rozwiązań jest bowiem podłączenie kanalizacji od strony przedłużonej Człuchowskiej, której powstanie jest dziś nierealne bez pomocy prywatnych inwestorów. Co prawda w czerwcu Rada Warszawy przeznaczyła na nowy odcinek ulicy 12 mln zł, ale suma ta pozwoli najwyżej na wykonanie projektu i wykup części gruntów.

(dg)