Pamiętacie Paskudę? Legionowscy strażacy szukali "potwora" sonarem
3 września 2021
W latach osiemdziesiątych w podwarszawskim zalewie zaczęto widywać dziwnego pływającego stwora, którego nazwano Paskudą. Dziennikarze "Lata z Radiem" odkurzyli bajkę z wakacji stanu wojennego.
Trzy dekady temu redakcje "Lata z Radiem" i nieistniejącego już "Kuriera Polskiego" wykreowały legendę, wedle której w Zalewie Zegrzyńskim miała żyć Paskuda - mazowiecki odpowiednik legendarnego Potwora z Loch Ness.
Paskuda w jeziorze
Dziennikarze opisywali gadzinę; przeprowadzali także wywiady z rzekomymi świadkami. Paskuda miała żywić się ściekami a ponieważ w latach osiemdziesiątych nie dbano o środowisko jak dziś, stwór był syty. Naturalnie żadnego warszawskiego Nessie nie było a reporterzy stworzyli go na potrzeby wakacyjnego programu. Warszawska ulica dorobiła nawet humorystyczne zakończenie tej historyjki: Paskudą był ówczesny rzecznik rządu Jerzy Urban na wakacjach.
Fake news stanu wojennego
Plotka głosi, że Paskuda narodziła się w redakcji "Kuriera Polskiego" i była to kaczka dziennikarska sezonu ogórkowego, czyli fake news z wakacji stanu wojennego z 1982 roku. Przez lata historia o wodnym potworze urosła do miana legendy. Kolorytu całej sprawie dodawały relacje rzekomych świadków, którzy "widywali" stwora: czasem nad ranem, czasem o zmierzchu, rzadko w dzień - chyba, że był pochmurny i burzowy. Zegrzyńska Paskuda była opisywana wiele razy. Powstały nawet jej portrety, ale na każdym z nich wygląda inaczej. Ma od kilku do nawet kilkunastu metrów długości, do tego ogromną głowę, wielkie uszy i spiczasty ogon. Przypomina zatem ogromnego węża czy też sporych rozmiarów jaszczurkę, która rzekomo przeszła mutację w niegdyś zanieczyszczonych wodach Zalewu Zegrzyńskiego.
Szukali Paskudy sonarem
Ostatnio dziennikarze "Lata z Radiem" wrócili do tematu. W poszukiwania z użyciem nowoczesnej łodzi i nowoczesnego sonaru włączyli się profesjonaliści.
- Dziś uczestniczyliśmy w niecodziennych poszukiwaniach - relacjonują strażacy z powiatowej komendy w Legionowie. - Poszukiwanym obiektem była Paskuda, legendarny stwór z Zalewu Zegrzyńskiego. Słuchacze programu "Lato z Radiem" mogli również uczestniczyć w tych poszukiwaniach oraz usłyszeć o tym, jak wyglądają nasze działania podczas akcji ratowniczej na wodzie oraz poszukiwania. Po przeszukaniu za pomocą sonaru miejsca wskazanego przez świadków oznaczyliśmy pewien obiekt, który został sprawdzony pod wodą przez nurków z SGRWN Warszawa z JRG 1. Niestety Paskuda uciekła i nie zdołaliśmy jej złapać.
(db)