Parkuj i Płać
19 listopada 2010
Parkingi systemu park+ride miały pozwalać kierowcom na sprawne przesiadanie się do komunikacji publicznej. W okolicach metra i bliżej centrum wygoda jest większa. Gorzej tam, gdzie właśnie przydałyby się najbardziej - na obrzeżach.
Dla przykładu: P+R w Aninie jeszcze do niedawna świecił pustkami, a nieda-leko w Międzylesiu kierowcy parkowali, gdzie się dało. Parkują zresztą do dzisiaj, na ogół "na dziko", bo miejsc postojowych jak na lekarstwo, z czego skwapliwie korzysta straż miejska.
- Samochód zostawiam na nieużytkach w pobliżu PKP Miedzeszyn - mówi mieszkanka. - Kiedy ostatnio wróciłam z pracy, za wycieraczką zobaczyłam wezwa-nie do stawienia się w komendzie straży miejskiej.
Strażnicy interweniują w okolicach linii otwockiej dość często - w ciągu mie-siąca ponad trzydzieści razy. Kierowcy są oburzeni, bo za przesiadanie się do po-ciągów nie liczyli na mandaty. Straż miejska i tak przymyka oko w większości przy-padków, ograniczając się do pouczeń, choć w kilku przypadkach mandaty wymie-rzyła. Jakie jest rozwiązanie? Kolejne park+ride.
W planach jest jedno miejsce, przy PKP Wawer - jego budowa ma ruszyć lada dzień. Zmieści 150 samochodów i 100 rowerów. Kolejne parkingi wzdłuż linii otwoc-kiej mają sukcesywnie powstawać w kolejnych latach - ZTM analizuje możliwe lokalizacje i przygotowuje niezbędną dokumetację projektową.
Najszybciej powstanie P+R w Falenicy, ale na pewno nie przed 2012 rokiem.
Jak powiedział Konrad Klimczak z ZTM, dopiero powstają plany umiejscowienia kolejnych P+R, ich realizacja nastąpi dopiero w ramach kolejnego wieloletniego planu inwestycyjnego, który ma obowiązywać od 2013 roku.
Karolina Smoczyńska