Parkomat przy targowisku. "Czy to akcja przeciwko kierowcom?"
31 października 2018
Na parkingu marketu Netto w sąsiedztwie targowiska stanęły parkomaty. Nieuważni kierowcy mogą zostać ukarani opłatą dodatkową w wysokości 95 zł. A co z parkującymi w dni targowe?
Sieć Netto uruchomiła niedawno odpłatne parkingi przed swoim marketem przy legionowskim targu. Pierwsze 45 minut jest darmowe, za przekroczenie tego czasu będzie trzeba zapłacić 95 zł. Taką samą karę zapłacimy w przypadku niepobrania biletu z parkomatu. Już pojawiły się pierwsze problemy dla klientów targu, ale też i samego marketu. - Co się dzieje? Czy Legionowo jest już w Warszawie? Od kiedy są tu "gorące" miejsca parkingowe? W ubiegłym tygodniu zostałam zaskoczona kartką za wycieraczką, że jestem wezwana do "wniesienia opłaty dodatkowej". Chodzi o parking przy Netto, bo przyjechałam na targowisko - zgłosiła się do naszej redakcji pani Wanda, częsta klientka marketu i pobliskiego targowiska.
Stówka mandatu
- Nieświadoma niczego zrobiłam zakupy i po powrocie zastałam karteczkę firmy parkingowej z tymże wezwaniem. Na czyje zlecenie szarogęsi się tam firma parkingowa? Czy jest to akcja przeciwko mieszkańcom Legionowa i okolic? Moim zdaniem akcja jest przeciwko: kierowcom, bo przecież nie każdy może przyjść na piechotę i dźwigać zakupy z rynku, jednocześnie przeciwko targowisku, bo zmniejszą się obroty, przeciwko okolicznym mieszkańcom, bo gdzieś trzeba ten samochód zaparkować i przeciwko Netto, bo tracę zaufanie do sklepu. Netto ma dość tłoku na swoim parkingu trzy razy w tygodniu? Uważam, że też zyskuje, bo ja np. robiłam u nich przy okazji dodatkowe zakupy. Poza tym Netto, jak się budowało, to miało świadomość istnienia w tym miejscu targowiska - kontynuuje pani Wanda.
Czytelniczka nie jest odosobniona w swoich narzekaniach, teren ten jest jednak prywatny, więc sieć może na nim robić, co chce.
- Widziałem, jak starszy mężczyzna podszedł do kasjerki z mandatem w ręku i pytał, co teraz ma zrobić? Był bardzo zdenerwowany. Regulaminy na parkingu to jakaś nowość i kłopot - komentuje pan Stanisław.
Parking tylko dla klientów sklepu
Sprawa jest jasna: po wjechaniu na parking Netto należy udać się do parkomatu i wcisnąć zielony przycisk. Urządzenie wydrukuje bilet z datą i godziną zaparkowania, który należy umieścić za szybą samochodu. A jeśli ktoś zapomni o bilecie, to od mandatu można się jeszcze odwołać. Pechowiec musi wykazać, że w tym czasie był klientem sklepu (np. poprzez okazanie paragonu), a dodatkowa opłata zostanie anulowana.
- Do dzierżawy firmie APCOA wytypowaliśmy te sklepy, przy których nasi klienci mieli problemy z zaparkowaniem, ponieważ parkingi były notorycznie zastawiane przez mieszkańców okolicznych osiedli lub pracowników pobliskich zakładów pracy. Zarówno my, jak i nasi klienci, jesteśmy zadowoleni z tego rozwiązania - tłumaczy Mariola Skolimowska z Netto Polska. Nie da się ukryć, że parking Netto do tej pory służył też klientom targowiska, którzy na zakupy przyjeżdżali nawet z odległych części naszego powiatu. Teraz jeszcze bardziej zastawią oni osiedlowe, już i tak zatłoczone w dni targowe parkingi.
(DB)