Park wandali?
27 sierpnia 2010
Wandale dewastują rzeźby w parku Bródnowskim. Dzielnica apeluje do mieszkańców o pomoc, bo już we wrześniu park wzbogaci się o nowe eksponaty.
Dewastują, bo czują się bezkarni
- Wrzucają 200-kilogramowe kosze do jeziorka, urywają tablice z rzeźb, niszczą same instalacje - mówi rzecznik dzielnicy Rafał Lasota. - Oczywiście naprawiamy szkody, ale każda taka naprawa kosztuje. Te pieniądze można by przecież prze-znaczyć na inne cele społeczne - dodaje. Niestety, jak się dowiedzieliśmy, nie zła-pano dotychczas żadnego z wandali. Nie jest to takie proste, ponieważ w parku nie ma monitoringu. - Czują się bezkarni, bo wiedzą, że i tak nie zostaną złapani - twierdzą stali bywalcy parku.Nowe rzeźby
Już we wrześniu w parku mają stanąć nowe rzeźby. Na razie nie wiadomo, co to będzie, ale nasuwa się pytanie o zasadność umieszczania nowych instalacji, pod-czas gdy nie rozwiązano problemu dewastacji. - Czy z powodu aktów wandalizmu mamy nie modernizować parku? - pyta rzecznik. Może lepiej zainwestować w mo-nitoring - podpowiadamy. - Owszem, są takie plany, ale na razie monitoring jest dla nas za drogi. Koszty utrzymania tego miejsca mogłyby być niższe, gdyby udało się powstrzymać kradzieże i wandalizm, które dotykają Park Rzeźby - odpowiada rzecznik. Jak widać, nie będzie to możliwe bez współpracy mieszkańców.Przyroda i nowoczesność
Park Rzeźby powstał z inicjatywy znanego artysty i mieszkańca Bródna Pawła Alt-hamera oraz warszawskiego Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Na 25 hektarach tere-nów zielonych, w czerwcu 2009 roku, prace polskich i zagranicznych artystów zo-stały uroczyście zaprezentowane warszawiakom. Są to: ogród "Fragment raju", za-nurzony w ziemi kalejdoskop, metaloplastyczna kula z ornamentalnie ukształtowa-nych prętów zbrojeniowych i stalowy sześcian.Marzena Zemlich