Olej w al. Solidarności. "Samochody tańczyły na jezdni"
30 czerwca 2020
Z koparki jadącej al. Solidarności wyciekł olej. Jadące za nią samochody wpadały w poślizg i "tańczyły" na jezdni jak na lodowisku.
Jak opisuje straż miejska: - Sceny jak w amerykańskim filmie rozegrały się w sobotę 27 czerwca na al. Solidarności. Mało brakowało, a doszłoby do nieszczęścia. Co się stało? Wszystko z powodu oleju, który wyciekł z koparko-ładowarki. Strażnicy miejscy około godz. 16:15 jechali al. Solidarności w kierunku pl. Bankowego, kiedy zauważyli przed sobą na prawym pasie jezdni wielką plamę oleju i stojącą tuż przed przejściem dla pieszych koparko-ładowarkę.
- Samochody rozchlapywały płyn po sąsiednich pasach. Nagle jadące przed radiowozem auto wpadł w poślizg i obróciło się o 90 stopni. Po chwili w poślizg wpadł drugi samochód, a zaraz po nim "zatańczył" kolejny. Strażnicy natychmiast podjęli interwencję. Zatrzymali radiowóz, włączyli światła sygnalizacyjne i wysiedli, by ostrzec innych kierowców o zagrożeniu - relacjonują strażnicy. Szybko wyjaśniono, że przyczyną tego zdarzenia była awaria systemu hydraulicznego koparko-ładowarki. Pojazd budowlany udało się przeparkować, by nie zagrażał innym uczestnikom ruchu. Strażnicy wezwali też patrol policji oraz służby, które zneutralizowały plamę oleju. Skutki awarii zostały usunięte po ponad dwóch godzinach. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń i żaden z pojazdów nie został uszkodzony.
(DB)