REKLAMA

Białołęka

kultura »

 

Odmłodzone Betlejem

  12 lutego 2010

Bywa, że cykliczne imprezy w miarę upływu lat i pojawiania się kolejnych cyfr przed nazwą, tracą swój czar, a organizatorzy popadają w rutynę.

REKLAMA

Nie można tego powiedzieć o organizowanym przez Fundację Ave festiwalu "Betlejem u Avetek", który po raz dziewiąty od-był się 16 i 17 stycznia 2010 roku w Białołęckim Ośrodku Kul-tury i Domu Kultury Świt. Konkurs od 2002 roku "obrósł" już w różne przymiotniki: jest ogólnopolski, wielopokoleniowy, eku-meniczny i teatralno-muzyczny.

- W ciągu dziewięciu lat wystąpiło na naszej festiwalowej scenie 110 chórów, 79 zespołów muzycznych, 512 solistów oraz blisko 130 grup teatralnych. Policzyliśmy, że do avetko-wego Betlejem przyszło już grubo ponad 12 tys. osób - wyli-cza Bartłomiej Włodkowski, szef Fundacji Ave i pomysłodawca festiwalu. - Cieszymy się, że "Betlejem u Avetek", przyciąga ludzi w różnym wieku z bardzo różnych środowisk - od kościo-łów, ośrodków kultury, świetlic, poprzez organizacje pozarzą-dowe, po szkoły, uczelnie i przedszkola.

O żywotności imprezy decydują przede wszystkim wciąż nowe interpretacje kolęd, pastorałek i świątecznych motywów przygotowywane przez chóry, zespoły, solistów i teatry. Tak było również w tym roku. Koszaliński Teatr "Na Bosaka" z Zespołu Szkół nr 2, laureat grand prix, zaprezentował znako-mitą sztukę symboliczną "Stole nasz i obrusie". W nasyconym mnóstwem orygi-nalnych pomysłów reżyserskich i scenograficznych oraz świetną grą aktorów spek-taklu w pamięć zapada bardzo realistycznie przedstawiona scena porodu. Oto Ma-ryja wydaje na świat bochen chleba, który łączy wszystkie postacie - i te dobre, i te złe.

Wiele przeżyć dostarczyli również niepełnosprawni z Teatru "Na Kółkach", dzia-łającego przy Edukacyjno-Opiekuńczym Ośrodku w Kowalikach. Ich "Piernatowe Jasełka" to przepiękna opowieść o Bożym Narodzeniu postrzeganym w dziecięcy, dosłowny sposób. W prostych gestach i nieskomplikowanej fabule, okraszonej nie-zwykle zaangażowaną grą aktorów, można było poczuć świąteczną magię.

Wśród grup muzycznych bezkonkurencyjny okazał się warszawski duet Alego-ria, który tworzą dwaj świeżo upieczeni absolwenci warszawskiego Uniwersytetu Muzycznego im. F. Chopina. Przy wykorzystaniu prostych środków - wokal, gitara klasyczna, melodyka - zaprezentowali znakomite technicznie, jazzująco-swingują-ce, oparte na dysonansowych współbrzmieniach, aranżacje tradycyjnych kolęd. Wśród solistów I miejsce przypadło w udziale seniorce Mirosławie Wójcickiej z Ko-zienic oraz jednej z najmłodszych uczestniczek festiwalu Marysi Łacji z białołęckie-go Przedszkola nr 65.

- W tym roku szczególnie wysoki poziom zaprezentowały teatry. Cieszę się, że pojawia się coraz mniej sztuk banalnych, przypadkowych. Autorzy sięgają po naj-różniejsze środki wyrazu, przykładają większą uwagę do indywidualnej pracy z aktorami - wylicza prof. Wisława Ćwiklińska-Ferfet, która razem ze śpiewakiem Je-rzym Sznajderem i aktorką Barbarą Kobrzyńską oceniała festiwalowe prezentacje. Łącznie jury przyznało 18 nagród w trzech kategoriach.

Znużenia nie widać też po wolontariuszach Fundacji Ave. Z niezmienną pasją młodzi wespół ze starszymi prowadzą biuro festiwalowe, oprowadzają zespoły po Warszawie, prowadzą konferansjerkę... Powiew młodości przyniósł także gość specjalny gali finałowej. Co roku koncert wieńczący przesłuchania ma szczególną oprawę. W minionych latach na scenie pojawiali się i Trzej Królowie, i burmistrzo-wie przebrani za diabły i anioły, i słynna koza Avemeeetka, z którą nawet udało się jednego roku przeprowadzić wywiad.

- Kiedy opracowywaliśmy scenariusz tegorocznej imprezy okazało się, że do tej pory na Betlejem nie było jednej z najważniejszych bożonarodzeniowych po-staci, czyli świętego Mikołaja - śmieje się Marta Ferfet, studentka, pomagająca w organizacji festiwalu od 2002 roku. - Dlatego w tym roku głównym bohaterem gali był Mikołaj, który przyniósł dla wszystkich uczestników konkursu oraz widowni pre-zenty.

W tę rolę wcielił się niespełna półroczny Jaś Włodkowski, najmłodszy "wolonta-riusz" Fundacji Ave. Chociaż był to jego debiut - zachowywał się tak, jakby na sce-nie występował co najmniej raz w tygodniu... Z zaciekawieniem patrzył na kilku-setosobową publikę, przesyłał uśmiechy i wesoło podnosił rączkę!

- Betlejem u Avetek to nie tylko jeden z najbardziej liczących się festiwali świą-tecznych w skali kraju. Co roku organizatorzy potrafią stworzyć niepowtarzalną, ciepłą, rodzinną, wigilijną atmosferę, która bardzo przyciąga i daje pozytywną inspirację - podsumowuje Marta Zamoyska-Makowska, dyrygentka chóru "Il Canto Magnificat".

izme

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Sylwester 2024/2025
Sylwester 2024/2025
Sylwester 2024/2025

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA

Boże Narodzenie 2024
Boże Narodzenie 2024
Boże Narodzenie 2024