Obwodnica Marek - do 2015 r.
24 października 2012
Podczas ostatniego posiedzenia Sejmu, premier Donald Tusk przedstawił informację o stanie polskiej gospodarki oraz planach rządu na najbliższe lata. Pośród wielu zapowiedzi pojawiła się informacja, o przeznaczeniu ponad 40 miliardów złotych na dalszą rozbudowę infrastruktury drogowej - sieci autostrad i dróg ekspresowych. Wśród wymienionych projektów, których realizacja już wkrótce ma się rozpocząć, znalazła się budowa obwodnicy Marek.
Stanęli na wysokości zadania
Warto podkreślić, że w pozytywny lobbing na rzecz powstania obwodnicy Marek od lat angażowali się samorządowcy i lokalni społecznicy. Pod petycją popierającą budowę tej drogi podpisało się ponad dziesięć tysięcy mieszkańców Marek, cierpiących każdego dnia z powodu gigantycznego ruchu przetaczającego się przez ich miasto. Szczególną aktywnością na tym polu wykazało się Stowarzyszenie Marki 2020. Lokalni działacze - obok wszelkich formalnych metod walki o tę inwestycję - stosowali także niecodzienne sposoby, by zwrócić uwagę kierowców, mediów i decydentów na wagę sprawy, o którą się starali. Jedną z nich była organizacja happeningu, w czasie którego rozdawali kierowcom tkwiącym w gigantycznym korku na aktualnej drodze w Markach cukierki promujące inicjatywę budowy obwodnicy.
Dobrze pamiętam ubiegłoroczne spotkanie z mieszkańcami Marek, Radzymina i innych okolicznych miejscowości, w którym uczestniczyłem na zaproszenie Stowarzyszenia i lokalnych władz samorządowych. Wtedy to wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski wraz z przedstawicielami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad omawiali kwestie dotyczące różnych wariantów przebiegu tej ważnej dla całego województwa drogi. Właśnie wojewoda Jacek Kozłowski był jednym z najaktywniej walczących o realizację tej inwestycji i zapewnienie jej finansowania w jak najbliższej perspektywie, a nie jak pierwotnie planowano - dopiero za kilka lat.
Jest dobrze?
Obwodnica Marek będzie częścią drogi ekspresowej S8, biegnącej od Warszawy do granic województwa, a następnie dalej do Białegostoku. Już teraz możemy korzystać z dwupasmowej drogi pomiędzy Radzyminem a Wyszkowem. Budowa obwodnicy Marek będzie więc oczywistym uzupełnieniem już oddanych, wyremontowanych kawałków S8. Uzupełnieniem, a faktycznie rozwiązaniem głównego problemu, jakim zawsze był przejazd przez Marki.
Ostatnie exposee premiera okazało się szczęśliwe dla Marek, Warszawy i Mazowsza. Teraz pozostaje już tylko czekać na zmaterializowanie się tej zapowiedzi. Będzie to kolejna duża inwestycja infrastrukturalna realizowana na drogach wylotowych z Warszawy. W minionej kadencji samorządu m.st. Warszawa i samorząd województwa poszerzyły i rozbudowały drogę 724 - wyjazd na Konstancin, od początku roku trwa przetarg na obwodnicę Janek i Raszyna, dzięki funduszom unijnym z poziomu centralnego przebudowana została Trasa Toruńska po stronie praskiej, a wkrótce remontu doczeka się też most Grota. W expose padły także zapewnienia dotyczące trasy S7.
Skala realizowanych i planowanych inwestycji jest więc imponująca. Gdy zostaną zakończone, z całą pewnością będziemy mogli mówić o nowej epoce połączeń drogowych Warszawy z resztą regionu.
Marcin Kierwiński
poseł (2011-), były radny Warszawy (2006-2010) i wicemarszałek mazowiecki (2010-2011)