O bylejakości szkoły

Promowanie przeciętniactwa i bylejakości jest zdaniem wielu największą bolączką współczesnej szkoły. 25 maja w Gimnazjum nr 81 im. Witolda Doroszewskiego debatowano nad stanem obecnego systemu nauczania. Nie zabrakło słów krytycz-nych, głównie pod adresem całkiem już niemłodej reformy edukacji. Jak mówił wi-ceprezydent stolicy Włodzimierz Paszyński, z wykształcenia polonista - bylejakość współczesnej szkoły dodatkowo umacniana jest przez formę egzaminów zewnęt-rznych - tutaj szczególna krytyka dotknęła nowej matury.

- Dorośli przez swoją postawę często promują przeciętność, wtłaczając w nią młodych ludzi, zamiast dostrzegać w każdym, nawet średnim uczniu, jego osobiste zdolności i to, co jest w nim wyjątkowe - mówił Paszyński, niegdyś stołeczny kura-tor oświaty.

Obok kilkuset warszawskich pedagogów oraz przedstawicieli władz Warszawy, wśród zaproszonych gości znaleźli się m.in. przedstawiciele Ministerstwa Edukacji Narodowej i Kuratorium Oświaty oraz radni Bemowa.

Forum rozpoczęło się częścią oficjalną, którą poprowadziła Katarzyna Załuska-Schumacher - naczelniczka wydziału oświaty. Gości uroczyście przywitał zastępca burmistrza dzielnicy Mariusz Początek, natomiast słowo wstępne wygłosił burmistrz Bemowa Jarosław Dąbrowski.

Po konferencji, z wykładem zatytułowanym "Dostrzeganie zdolności u każdego" wystąpił dr Maciej Karwowski z Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzego-rzewskiej w Warszawie. Mówił o badaniach dotyczących kształtowania i rozwoju ludzkich zdolności. Wskazał także na zgubny wpływ stereotypów w procesie edu-kacji.

XII Bemowskie Forum Oświatowe zakończyło się warsztatami dla zebranych pedagogów. Zajęcia dotyczyły bardzo różnorodnej tematyki, od lingwistyki po mo-delarstwo.

Oby spotkanie przyniosło oczekiwane skutki.

Piotr Otrębski