Nowe, wysokie Bródno. "Tego oczekują spółdzielcy"
6 września 2019
Spółdzielnia Mieszkaniowa "Bródno" rozpoczyna właśnie budowę bloków "Bródno Centrum". Chętnych na nowe mieszkania nie brakuje. Niezadowolonych z inwestycji również.
26 sierpnia rozpoczęły się prace związane z budową "Centrum Bródno", dlatego spółdzielnia poprosiła mieszkańców parkujących w kwartale ulic Kondratowicza, Łabiszyńska, Suwalska i Chodecka o uprzątnięcie samochodów. Wykonawca przystępuje do grodzenia dużego terenu w samym sercu Bródna.
Dwa wysokie bloki
Spółdzielnia buduje dwa bloki - dziewięcio- i siedmiokondygnacyjne. W części podziemnej zaplanowano 71 miejsc postojowych i komórki lokatorskie. Na poziomie parteru zaprojektowano powierzchnie usługowe. Całość inwestycji będzie obejmowała 69 mieszkań i 10 lokali usługowych oraz 24 miejsca postojowe naziemne. - Cechą charakterystyczną inwestycji będą duże powierzchnie balkonów i tarasów, od strony ulicy zabudowane elewacją szklaną. Jasne kolory elewacji, duże okna oraz elementy szkła w ostrych kształtach nadadzą tej lokalizacji nowoczesnego charakteru. W ciekawy i wygodny sposób został zaprojektowany też plac zabaw dla najmłodszych - informuje Agnieszka Samborska, specjalista ds. marketingu i sprzedaży w SM "Bródno". Przewidywany termin zakończenia realizacji inwestycji to czwarty kwartał 2021 r.
Chętnych nie brakuje
Już teraz wiadomo, że ceny za metr kwadratowy mieszkania nie będą niskie (6700 zł netto/m2), tak jak i niemałe są koszty obowiązkowego wykupu miejsca postojowego w parkingu podziemnym (24 tys. zł/netto). Mimo to chętnych nie brakuje. - Każda nowa inwestycja jest ważna dla spółdzielni, ponieważ zaspokaja potrzeby mieszkaniowe członków i ich rodzin. Zainteresowanie inwestycjami spółdzielni jest bardzo duże. Od dnia ogłoszenia naboru wpłynęło ponad 400 wniosków. To chociażby przemawia za celowością realizacji nowych inwestycji - przekonuje Agnieszka Samborska.
Nowa inwestycja, jak każda inna związana z dogęszczaniem zabudowy miasta, budzi niezadowolenie dotychczasowych mieszkańców. A ci najbardziej obawiają się o swoje dotychczasowe miejsca parkingowe. - Tam jest parking dla około 100 aut. Ciekawe gdzie się teraz wszyscy podzieją - denerwuje się pan Paweł.
(DB)