ZDM zakończył prace na Wołoskiej. Kierowcy: "Nie rozśmieszajcie mnie"
dzisiaj, 10:34
Warszawski Zarząd Dróg Miejskich poinformował o zakończeniu prac związanych ze zmianą organizacji ruchu na ul. Wołoskiej - od Woronicza do Madalińskiego. W ramach modernizacji wyznaczono nowe, legalne miejsca postojowe, a drogowcy przekonują, że kierowcom będzie łatwiej zaparkować.
- Strefa Płatnego Parkowania Niestrzeżonego skłania kierowców do krótszego postoju i większej rotacji miejsc, a także zachęca do przesiadki do komunikacji publicznej. Dzięki temu łatwiej znaleźć wolne miejsce - przekonują na Facebooku urzędnicy z ZDM.
Gdzie powstały miejsca parkingowe?
Jak informuje ZDM, nowe zatoki postojowe pojawiły się na kilku odcinkach ul. Wołoskiej: po stronie zachodniej między ulicami Kulskiego a Dąbrowskiego, po stronie wschodniej między Woronicza a Wołoską 44, po stronie wschodniej między Wołoską 58/62 a Odyńca oraz między Odyńca a Wiktorską.
Drogowcy podkreślają, że tworzenie zatok to część szerszego planu związanego z porządkowaniem przestrzeni i poprawą bezpieczeństwa w ramach Strefy Płatnego Parkowania Niestrzeżonego (SPPN).
Mniej pasów, ale czy lepiej?
Nowe miejsca parkingowe powstały dzięki likwidacji prawych pasów ruchu. ZDM tłumaczy, że to działanie ma "uspokoić ruch" i zwiększyć bezpieczeństwo pieszych oraz rowerzystów.
- Zlikwidowaliśmy dotychczasowe prawe pasy, dzięki czemu uspokoiliśmy ruch. W ich miejscu powstały nowe miejsca postojowe, które bardziej przysłużą się kierowcom - przekazuje ZDM. Nie wszyscy mieszkańcy podzielają jednak ten optymizm.
Kierowcy komentują
Pod postem ZDM na Facebooku pojawiła się fala krytycznych komentarzy: - Nie jestem przeciwny zmianom, ale mówienie, że poprawi się płynność ruchu, to bzdura. "Uspokojenie ruchu" brzmi jak żart - pisze jeden z użytkowników.
- Dzięki za większe korki! Jeszcze trochę słupków i z dwóch pasów zostanie jeden - najlepiej buspas - dodaje inny.
- "Ułatwią kierowcom znalezienie wolnego miejsca"? Nie rozśmieszajcie mnie. Teraz jeszcze trudniej zaparkować niż przed wprowadzeniem strefy.
Choć ZDM zapewnia, że zmiany mają przynieść korzyści, mieszkańcy Mokotowa obawiają się, że zamiast lepszej organizacji - zyskają więcej korków i frustracji.
DB












































