Nowa polityka kulturalna bemowskiego ratusza: "Smoleńsk", Jan Pietrzak...

Po objęciu stanowiska burmistrza przez Michała Grodzkiego bemowski ratusz prowadzi niezwykle kontrowersyjną politykę kulturalną. 18 października ponad 330 osób obejrzało "Smoleńsk" Antoniego Krauzego, w opinii krytyków będący bardzo słabym filmem, w opinii wielu Polaków - propagandą polityczną rodzimej partii nowego burmistrza Bemowa. Pokaz filmu kosztował bemowskich podatników 4600 zł i był częścią cyklu. To nie była katastrofa. Pełna sala na "Smoleńsku"
Ok. 330 osób obejrzało thriller Antoniego Krauzego. Za bilety do Multikina zapłacił urząd dzielnicy... .. "Historia na ekranie".

Teraz zwrot "burmistrz zaprasza" widnieje na plakatach reklamujących przedstawienie Jana Pietrzaka. Kontrowersyjny satyryk wystąpi w czwartek 27 października w sali widowiskowo-kinowej Wojskowej Akademii Technicznej przy Kaliskiego 25A. Bezpłatne bilety (maksymalnie dwa na osobę) będzie można odebrać w bemowskim ratuszu w poniedziałek 24 października w godz. 8:00-18:00, za pomocą systemu "numerków".

Po publikacji plakatu na portalu społecznościowym większość bemowian wyraziła... złość lub smutek.

- Do tej pory byłam szczęśliwa i dumna, że mieszkam na Bemowie, ale niestety ostatnio jest mi coraz częściej wstyd... - to jeden z wielu komentarzy. - To już nie ma lepszych, młodszych kabareciarzy? Czy może to był jedyny, który jest po stronie "dobrej zmiany"?

Jan Pietrzak jest legendą kabaretu z czasów PRL, autorem słynnej pieśni "Żeby Polska była Polską". Po upadku komuny, uwielbiany przez publiczność król sceny kabaretowej, związał się ze środowiskami prawicowymi. Kiedyś łączył, dziś dzieli. W latach 90. kandydował na prezydenta, a następnie na posła (z listy UPR). Od kilkunastu lat regularnie zabiera głos podczas kampanii wyborczych, zachęcając do głosowania na PiS, Lecha Kaczyńskiego, Jarosława Kaczyńskiego i Andrzeja Dudę.

W ubiegłym miesiącu Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji upomniała TVP Kulturę za retransmisję występu Pietrzaka, podczas którego satyryk nazwał Bronisława Komorowskiego "niepełnosprawnym umysłowo" i "cymbałem" a Lecha Wałęsę - "legendą fałszu, zdrady i złodziejstwa".

(dg)

.